Ogródek wyplewiony, lawenda i jeżówki ścięte, trawa skoszona więc za nową rodkową trzeba się wziąć
Ziemia, folia, siarka, obornik, igły i kora jest więc czas na przymiarki.
Toszko czy takie odległości będą dobre, czy zrobić większe?
Od Hortensji do pierwszej doniczki jest 1 metr. Pomiędzy rodkami 70 cm, a od Gracilimusów 50 cm. Nie wiem czy od Gracków nie powinno być też z 70 cm.
Tam jest po łuku i te doniczki wyglądają jakby były krzywo i teraz sadzić tak jak wychodzi z miarki, czy wizualnie wyprostować?