Witam serdecznie.
Chciałbym wykonać u siebie automatyczny system nawadniania trawnika + linie kroplujące na rabatach.
Przeczytałem cały ten wątek, wiele innych i poradnik projektowania huntera.
W programie gardeny rozłożyłem sobie zraszacze. Projekty poniżej, proszę o ocenę.Wiem że tam po lewej stronie nie dolewają, ale mam tam taką kostkę dojazdową do garażu w szczelinach przerośniętą trawą i myślę że to wystarczy, zresztą nie da się po drugiej stronie dać zraszaczy.
A w ogóle to mam pytanie? Raczej większość z Was mówi o tym że zraszacze muszą dolewać do siebie, czy przy tych turbinowych (np. RainBird) też? Trochę ich u mnie wyszło.
------------------------------------------------
Mam taki plan, wykopać studnię głębinową i z niej zasilać bezpośrednio system nawadniania.
Trochę poczytałem i chyba najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie pompy głębinowej z reduktorem ciśnienia (np. BRIO). Np. coś takiego + oczywiście skrzynka rozdzielcza na sekcje.
Wyczytałem że w takim rozwiązaniu trzeba w miarę równo podzielić sekcje i dobrać odpowiednio wydajność pompy. Da się to zrobić tak, żeby pompa przy każdej sekcji pracowała ciągle?
Pytałem fachowca od studni, to mi powiedział że na nawadnianie to przepływ minimum 60-70 l/min, i to że studnia 125 tylko, że 110 nie da rady. Czy to prawda?
Wiem że im większa wydajność tym lepiej - mniej sekcji, ale czy 110 by nie wystarczyła?
A i jeszcze jedno mnie nurtuje, jak do takiego rozwiązania podpiąc linie kroplujące, żeby pompa nie załączała i wyłączała się co chwilę?
Z góry dziękuję z pomoc.