Nie martw się. Ja też miałam dzisiaj doła. Po trzech dniach wyszłam do ogrodu i nic mi się nie podoba, rośliny albo chprują albo są pogryzione przez szkodniki, chwaty po deszczu rosną, gdrzyby w trawniku też .... Zimno i nic mi się nie chce...
Na Święcie Róż dostałam dwie doniczki z werbeną za co baaardzo dziekuję, nawet nie wiem komu... Posadziłam kultową werbenę i liczę na nasionka, bo na razie to tak trochę osamotniona ta roślinka, mimo że pięknie wyrosła.
I dzieki za info o actara bo działa niezależnie od temperatury, będzie można walkę do póżnej jesieni prowadzić, przy sadzeniu tulipanów okaże się czy są larwy czy nie....
Ela ja bym cisy jeszcze cięła, ale to ostatni gwizdek. Bistymulator to jednak sugeruję dopiero wiosną.
Dobrze że ci się cisy geściej nie zmieściły bo posadziłaś je w idelanej odelgłosci