Czytałaś Aniu u Irenki? Namiastkę Egiptu nam proponuje, a wszystko przez ten deszcz, a raczej jego brak...U mnie troszkę pokropiło w nocy i aż dwa do trzech centymetrów gleby nawilżyło (niżej twarda skała), szok normalnie! Oczywiście już nie pada, w końcu drugi Egipt mamy, no nie? To zobowiązuje Pozdrawiam

Agnieszka.. poleciałam sprawdzić na jaka głębokość nawilżyło ziemię.. i aż wstydziłam sie napisać, że w miejscach najbardziej podatnych na opad deszczu.... ziemia nawilżona była do max 4 cm (trawnik sie cieszy).. poniżej twarda zasuszona glina
Pod krzewami i drzewami nawet nie zmoczyło, to cyprysy.... żeby nawet trochę nie zwilżyło????...... chciałam zadziobać i wbić szpikula nie ma szans.. tu nawet nie widać kropel deszczu.. a prognozy mówią, że 10 dni ma nie padać..

Ania z tymi opadami u Was to jakaś masakra. U mnie baaaardzo mokro... Za chwilę znów na grzyba muszę pryskać.. A kiedy na przędziorki???

Ha planowany niż przesunął się i ominął Rzeszów, Warszawa miała być pogodana a byla zimna i deszczowa a Rzeszów tylko zimny...

Te ślimory takie rude są...u mojej siostry prawie czarne. U nas nie ma!!!!!


Skąd Wy macie takie prognozy...linka poproszę. Jest mi bardzo niezbędna sprawdzalna pogoda na przyszły tydzień dla Pszczyny...

Wiciokrzew???? To kwitnie???

Poczytałam i współczuję ślimaków paskudztwo. Pozdrawiam.

Marzenka - u nas strasznie sucho.... ale prognozy się już zmieniły jest szansa, że pokropi..

Kindzia - ja tu sprawdzam, to dla Pszczyny http://www.yr.no/sted/Polen/Schlesien/Pszczyna/langtidsvarsel.html lepsza jest inna, ale nie mam czasu szukać, bo moje przemysłowe pomidory w garach sie gotują Wiciokrzewy kwitną i pachną.... potem mają ozdobne czerwone kuleczki Pogooglaj sobie.
A ślimory są i rude i czarne.... paskudztwo.. w dodatku takie wielkie .... U mojej mamy w Białymstoku też ich nie ma.... pierwszy raz u mnie je widziała... i potem śniły się jej po nocach .. Ogólnie na działce sytuację mam z nimi dość opanowaną, ale muszę bronic terytorium jak niepodległości.. i już karmię tylko na obrzeżach... bo sąsiedzi im żałują i głodem morzą.. a u mnie i roślinki lepsze i karma też lepsza Trochę wiosną zaniedbałam i musiałam gdzieniegdzie na grządkach sypnąć.. ale wystarczy zajrzeć za moje ogrodzenie... brrrrrrrr . Lub na łąki.... rowy, ohyda.

Bogdzia - widzę, że już lepiej Na mój watek oczu nie marnuj.. poopowiadam Ci wszytko z detalami

A teraz mykam do pomidorrrooooo ...

Ania, no nie mów, że nie popadało u Ciebie...wg prognoz widziałam na mapie,że bardziej miało padać niż u mnie...
o ślimorach wolę nie wspominać...
to życzę deszczuuu...

Morrrrderstwo .... Nooo lładnie !!....

A jak będziesz w tych Katowicach , to o mnie nie zapomnij !!.... Mówię serio

Ania, tu są sprawdzone przepisy na pomidory https://www.ogrodowisko.pl/watek/1929-addio-pomidory-czyli-przetwory-z-pomidorow
TYlko nie wiem czy zdążyłam, bo czytam, ze już gotujesz.
Ketchup od Grabii pyszny, ale ja nie odważyłam się dać 6 łyżeczek ostrej papryki, dałam tylko 2 i jest akurat. Sos mexykański też pycha jeśli lubicie np. nadziewać nim tortille.