Irenko, ognisko - dwóch dorosłych synów i jeden mąż Tak było, cztery sztuki nas Całość, że tak powiem
Na zdjęciu tylko dwie kiełbaski, reszta w konsumpcji była
Aniu, wiankowanie można zorganizować Jestem zdania, że plucha powinna nie występować wcale. Ciemności wszędzie, ale trzeba myśleć pozytywnie. Dobrze mi gadać a sama myślę negatywnie, nich ktoś pocieszy jakoś
Kocimiętka połozy się na bukszpanie, trzeba by ją co najmniej 3 razy w roku przycinać do ziemi, ona potrzebuje sporo miejsca, bukszpan pozamiera pod kocimiętką albo dostanie grzyba. Będzie się ogałacał.
Penstmon niezły, aby tylko nie wymarzł. Lubi jednak glebę raczej suchą, a tutaj jak? Mokro?
Anthemis nie Artemis Ewciu (może Artemisia?), Pszczółka skojarzenia ma Na suche jałowe gleby, dużo słoneczka, za wysoki jak na mój gust - wysoki rośnie u mnie Anthemis tinctoria 'Sauce Hollandaise' i nie na te gleby co u Wieloszki. Zbyt gliniaste. On lubi piasek.
Na to pytanie nie znam odpowiedzi, a o jakiej formie grujecznika napisane jest? Krzewiastej czy na pniu? Jeśli na pniu to jakoś nie zauważyłam tego dziwne stwierdzenie, znaczy korona rośnie do 5-10 metrów a pieniek jest cieniutki? i złamie się niechybnie... nie czytajcie takich bzdur
Grujecznik rośnie proporcjonalnie, zapewniam na bank, bo mam w ogrodach i takie i takie egzemplarze.
Grujecznik nie musi być wielopniowym krzakiem jak ktoś gdzieś wczoraj napisał, wszystko zależy od tego jaki egz. kupisz a także od sposobu prowadzenia, wiele pni można wyprowadzić na jeden pień, albo kupić już wyprowadzony jak mój. Korona jest około 2 metry od ziemi.
Nie wiem jaki jest aktualnie dostępny w Polsce środek do zwalczania grzybów kapeluszowych w trawniku. Rizolex jest niedostępny w wielu sklepach.
Może po prostu grzybki wyrywaj.
Łoj, to jeszcze kolejne okrucieństwo dla trawnika! Takiego nie ma, mam na pewno mech. Muszę czymś zwalczyć, ale nie będzie to łatwe, bo bardzo duży teren do oczyszczenia
Wczoraj wieczorkiem uskuteczniliśmy z synami ognisko, także miłe i konstruktywne rozmowy, snucie planów, wesoły czas spędzony razem, rzadko się zdarza w tym składzie
Aniu, coś wymyślę, teraz czas na przygotowania do wiankowania i inne takie, wyrzucanie tego co mróz załatwi, bo już widać go w długoterminowych prognozach, a ja przez to mam humor wisielczy
To najgorszy okres w roku, przygnębienie dopada, ciemno za oknem, trawnik brzydnie, same negatywy, pozostaje wspominanie wiosny i lata i tego będziemy się trzymać w zimowe wieczory.