Mirelko moje kofam oby w prztyszłym roku sie nie rozlazły L)))

Ładne te Twoje cisy, grubiutkie. Napisałam Ci prośbę u siebie Nie będę przeklejać.

Marcinki masz zwarte, moje się rozlazły na boki przez te deszcze...

Danusiu te śliczne fotki aż mi humor poprawiły w ten paskudny dzieñ
Piękne kropelki jak kryształki.[/quote
Cieszę się bardzo, że humor Ci poprawiły, za mocno padało bo bym chętnie się pobawiła z aparatem ale szkoda aparatu w ten deszcz
Klonik już barw dostaje jesiennych....

Subtelne przesunięcia na tych 3 fotach.

3.

Ten ma piękny biskupi kolor ale jestem zmartwiona bo nie wypuścił przez cała lato ani jednej nowej odnóżki .Co z nim jest czy taka jego uroda????? będę szukać w int.

Muszę się teraz szkolić na temat terminów cięcia cisów...kompletnie nic nie wiem.
Z cebulowymi się nie musisz spieszyć, ma być przyzwoity październik. I ja na to liczę

Toszka, nie mogę sobie tego wyobrazić o którą ścieżkę Ci chodzi?