Tak właśnie Jedną kępę rozczłonkowałam Ale nic CI nie podpowiemm- teraz czy na wiosnę, bo ja działam często na intuicję i na własne ryzyko. Nie chcę żebyś przeze mnie straciła swoje dwie jeżóweczki Osobiście wydaje mi się, że od sierpnia do zimy jest wystarczający kawał czasu, żeby się przekorzeniły i wzmocniły.
To są kępki, które zostały "rozczłonkowane" rok temu Schowałam je w cieniu traw, żeby ich słonko nie paliło i ... zapomniałam A na wiosnę - niespodzianka
No, przedszkole jeżówkowe jeszcze wczoraj dzielnie stało prosto. Dziś to się obawiam co będzie, bo upał niemiłosierny a na dodatek od wczoraj nie mamy wody!! Ponoć jakiś gospodarz orząc w polu uszkodził rurę wodociągową. No to na jakiej głębokości oni te rury puszczają, ja się pytam!!
Werbena Paula, w porównaniu do tej co miałam rok temu to mizerota. No, ale tak jak mówisz - najważniejsze, że jest. Będę miała z czego zaszczepki robić.
O Twojej irdze pierwsze słyszę!! Pokazywałaś ją kiedyś??