Bardzo cieszą mnie te rozchodniki...z jednej niewielkiej kępki rozdzieliłam w ubiegłym roku na więcej i juz teraz mogę znów dzielić...fajnie się przyjmują, a terez jak ziemia nasiąknięta, to tym bardziej...
Kochani moi wieeeeelkie buziole za cudnie spędzony z Wami czas . Okropnie szybko zleciało. Czekaliśmy długo, a tu rach ciach i po sprawie. Ale wszystko co dobre... Kilka fot na pamiątkę
Na fotce tyły domku; w głębi żywopłot tworzą cięte krzewy leszczyny (pozostałość po poprzednikach), z prawej rabata granicząca z północnym sąsiadem, a od strony wschodniej to - fotka z początku lipca
Miałam nic nie robić i odpoczywać, ale wrzosy rozrosły się od ubiegłego roku i nie mogłam patrzeć jak włażą na tawułę japońską...więc poszerzyłam rabatę...było tak...
a jest teraz szerzej...wrzosy przesadzone...
Danusiu, dorysowałas mi w ogrodzie te dwa liściaste drzewa i ...przyzwyczaiłam się do nich. Ptzestaje mi tu pasować zarowno pojedyncze drzewo,jak i niebieski iglak... One fajnie podkreślają oś widokową w moim ogrodzie. Można by cos tam ekstra.. tylko co? A te drzewa to mogłyby być ambrowce slender silhouette albo wisnie amonogawa? Ewentualnie cos o bordowych lisciach oprocz śliwy wiśniowej nigra, bo mam, co strasznie wielkie nie urośnie?
masz oko, nie wiem jak to rysowałam ale faktycznie za mała wyszła. Blaszak ma 5 m długości i myślałam, żeby altana też była na jego długość, a szerokość to nie wiem 4 m chyba wystarczy? stół i ławki po bokach. W sumie miejsce mam ale, wiąże się to również z kosztami
poprawiłam na tym planie i faktycznie przy rozmiarze altany 5x4 praktycznie wychodzi na końcu tarasu, pod warunkiem, ze taras będzie miał 5 metrów szerokości, tu jeszcze nic pewnego nie jest bo rozważam możliwość tarasu na całej szerokości domu, bynajmniej tak mam w projekcie, ale tu znowu koszty ...