Rozumiem, że masz dwie odmiany grabu Fastigiata i Frans Fintain a z którego jesteś bardziej zadowolona.
Czy jednakowo kolorystycznie jesienią się przebarwiaja.
Jak ze wzrostem.
Bardzo mi się podobają i ma zagwozdke która odmiane kupić.
Aniu wielkie gratulacje. Wiedziałam, że kiedyś zrobisz karierę artystyczną. Masz dobry warsztat jeszcze co nie co trzeba poprawić i do przodu. Czym więcej malujesz tym bardziej wchodzisz wprawę. Szkoda, że nie mieszkam bliżej.
Ta fotka z habrami i maksmi jest do podrobienia malarsko.
Kiedyś robiłam książkę album o artystach naiwnych (samoukach). Ich życiorysy i jak zaczynali malować, rzeźbić to czysty przypadek.
Nie masz nigdy pewności, że następny piasek nie będzie z nasionami.
Jak mieszkasz między łąkami nasiona latają w każdą stronę. 2 lata temu eM wyczyscil karherem w tym roku znowu pełno zielonego.
Trzeba psikac octem.
Nawet mieszają piasek z cementem i to nic nie daje taka jest uroda kostki w fugi wlatują nasiona i kiełkują. Trzeba tylko pryskać tym co skutkuje.
Teraz brzoza pyli nasionami w połowie sierpnia będę miała flance brzoskowe. Ha ha może ktoś chce
Coraz częściej widzę pełzające młode, to i stare muszą być
Po raz pierwszy obżarły mi do ziemi jedną jeżówkę
U mnie jest piasek i sucho, ale widzę, że to im nie przeszkadza.
W tym roku budleje wzrostowo i nawiązaniu pędów kwiatowych przeszły same siebie.
Nie pokazuje swoich mam 5 szt. Nawet jedna która potraktowałam jako wyginieta ona w tym roku wypuściła 3 dorodne pędy.
Zdarzają się lata które dla pewnych roślin są idealne do wzrostu i kwitnienia.
W sądach klęska urodzaju, drzewa się łamią pod ciężarem owoców. Widziałam to dzisiaj jechaliśmy przez Zagłębie sadownicze Tarczyn na Skierniewice.
Uważam, że róże nie wszystkie to nie jest ich rok.
Ela powojnik to błękitny anioł
W tym roku czepiał się nie tam gdzie chciałam, więc mu pomogłam
Lawenda pod jałowcami to Viva.
A pod domem są różne ale kupowane jako wąskolistna bez podania odmiany. Póki co 4 rok żyje.
Graby Fastigata tnę regularnie bo lubię formowane. Na skarpie mam Frans Fontaine - też go formuję.
Graby kupowałam lokalnie pod Toruniem - szkółka Ciak. Takie 3-4 metrowe.
Tzn, że nie ma chwytnych wąsów.
To jest dla mnie Michał Anioł czy tak bo mam takiego ale się wspina.
Pod domem piękna lawenda bez problemowo rośnie?
Miałam taką lawendę która u ciebie rośnie pod tujami. Jest to żelazna lawenda ta rośnie mimo największych mrozów. Inne u mnie rosną beznadziejnie i je wywalam za dużo nerwów mnie kosztują
Bardzo.ladne widoczki.
A dlaczego graby przycinasz. To fastigiata? Chce kupić jesienią bo chce zrobić szpaler. Gdzie kupowałas i jakiego wzrostu.
Ja nawet o nagusach pisać nie chce aby nie zapeszyc.
W każdym razie jak się pokazał na początku czerwca jeden posypałam niebieskim proszkiem i odstukac nie ma. Pokazują się jakies na małe.
Zaczyna się okres motyli i różnych innych bzykow.
Wczoraj jak weszłam w środek rabaty gdzie kwitnie pysznogłówka to mnie obsiadły.
U nas dzisiaj dosyć ciepło było tylko przeszła ulewa i zrobiło się zimno.
Trzcinnik napisałam coś mi się pomyliło. Kasiu masz rację molinia i trzcinnik cheju-do. Wszystko przywoziłas. Widzisz jak wszystko ładnie rośnie.
Jeszcze coś przywozilas musiala bym popatrzeć do e-maila.
Jestem zachwycona molinia taka kepa i z niej wyrastają delikatne kłosy. Trzcinnikiem cheju takie ogromniaste kępy mi porosły. Przesadzała 2 szt bo posadziłam co 0,5 m a one tak daly czadu że jedna na drugiej rosły i nie miały specjalnie światła. Wiosna podzielę kępy. Mam gdzie sądzić zrobię szpalerek.
Poszerze te rabatę i zamiast stip posadzę cheju.i kocimiętkę niska.
Jest tam wąsko i trawy nie można skosić bo stipa wylęga na trawnik.
Mój tato wypróbował drożdże na jabłoniach....powiem tak trzeba by pryskać przynajmniej raz w tygodniu może by pomogło. I po każdym deszczu też. Ale może na innych roślinach bardziej się sprawdzi. Trzeba próbować wszystkiego co skuteczne jeśli się tylko uda przed ciężką chemią obronić skutecznie to zawsze jest sukces. Ja w tym sezonie opryskałam tylko ziemniaki na stonkę, a i tak nie pomogło. Cały ogród nie pryskany niczym w tym roku, radzi sobie póki co
To trzęślica trzcinowata (Molinia arundinacea) 'Transparent'. Chyba to ja przywiozłam ci ją od Godlewskiego z Ogrodów o Zielonych Progach
Nie pamiętam, czy jakąś palczatkę też dla ciebie kupowałam,ale to na zdjęciu nie jest palczatką. Na pewno był trzcinnik połyskujący (Calamagrostis splendens) 'Cheju-Do'.
A ja ostatnio nie zależnie czy chora czy nie i inne rośliny pryskalam mikstura z drożdży dodałam trochę mydła ogrodniczego można dodać szarego lub Ludwika.