Tak to Pissardii i jak najbardziej do cięcia, ja swoje kilka razy w roku ciacham, byłyby już dośc duże, ale ja chcę przede wszystkim gęste, rosną bardzo szybko i są odporne, nie ma z nimi najmniejszego problemu. Pierwsze cięcie po kwitnieniu wiosną, a później do końca lipca można śmiało, potem lepiej dać im spokój, żeby nie ucierpiały zimą- tak przynajmniej ja robię, pozdrawiam
My tu gadu gadu, a nowy konkurs ogłoszono! Madżen, wygraj go https://www.ogrodowisko.pl/watek/3566-zasady-konkursu-w-skrocie
Znalazłam, widziałam...też duża ta Twoja Hameln...ładna kępka Jak u Alinki Zostawię jeszcze moje w tym roku, na wiosnę przemeblowanie w łezce zrobię, teraz w weekend carexy będę sadzić, mam nadzieję, że pogoda pozwoli
Marzen na spotkanie rozpyliłam preparat z Arox . taki co działa na wszelkie latające . był spokój . i jeszcze wczoraj mało ich było . dzisiaj powrót do rzeczywistości . uciekłam z tarasu
Marzenko, ruszam po rozchodniki, to roślinki dla mnie piękne i mocne przez cały rok
Oooooo, to porównanie mogłaś sobie darować Zaraz ja doła złapię