Dzień dobry moi Kochani.
Po tak długim czasie odważyłam się zalogować na Ogrodowisko, na ten martwy moj wątek...Tego ogrodu już nie ma, nawet nie wiem, jak teraz wygląda. Od czasu, gdy musiałam opuścić dom, nie dałam rady podjechać w tamte strony. Myślę, że jeszcze dużo czasu upłynie zanim pogodzę się z myślą o utraconym moim tamtym życiu, domu, rodzinie, 3 kotach, psie..
Bardzo ciepło Was wspominam. Często rozmyślam, co u Was, jak pięknieją Wasze ogrody. Dziś zalogowałam się i pierwszy raz bez krwawiącego serducha zaczęłam odwiedzać Wasze raje na ziemi pokazane w wątkach.
Wątku nie będę kontynuować, najlepiej byłoby go zamknąć, ale nie wiem czy się takie coś praktykuje tu. Nowego zakładać nie będę, bo nie mam ogrodu, ktory mogłabym pielęgnować. Mam co prawda działeczkę przy ROD, ale nie mam do niej serca. Coś się we mnie wypaliło. Moje życie diametralnie się zmieniło, ja się zmieniłam...
Ale juz będę czynnie cieszyć sie Waszymi ogrodami, bedę do Was zaglądać.
Co u mnie...
Mąż odszedł nie odzyskawszy przytomności w maju zeszłego roku, Ja z córką po miesiącach tułaczki zamieszkałam przytulnym mieszkanku, w bloku, gdzie mam duży balkon, na którym mam namiastkę mojego ogrodu - hortensje, 3 katalpy, wrzosy i kilka traw. Przezimowały, ale w tym roku raczej sobie nie poradzą, bo bardzo chorowały, teraz marnieją a ja nie mam czasu poświęcić im należytej uwagi.
Pracuję, zdrowie jako takie jest, tylko kręgosłup nie może mi darować tej ciężkiej pracy w ogrodzie (zaprzęg w paletach, kopanie rabat pozostawiło trwały uszczerbek na zdrowiu).
Z trzech kotków została tylko najmłodsza - Maszka. Staruszek 17 letni kocurek Lakuś odszedł w zeszłym roku, Niuni znalazłam dobry dom, gdy jeszcze nie wiedziałam, gdzie bedę mieszkać. Mój Gabisiek, yorczek ukochany odszedł tej wiosny... Tak więc smutek goni smutek, ale już na ile to możliwe uodporniłam się na przykrości, jakie niesie życie.
Udało mi się stanąć na nogi. Wygrzebałam się z długów, spraw majątkowych. Zaczęło się moje kolejne NewLife...
Pozdrawiam Was pamiętających mnie i moje zmagania w ogrodzie serdecznie.
Mireczko (mirkaka), Jolu (Joku), Rumianko, Gosiu (Margo), Ewciu (Ewa777), Aniu (anabuko),Iwonko (Iwk4)i wszystkie Wy, których nie wymieniałam a często myślę o Was... Cieplutko pozdrawiam ;*