Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » NewLife w ogrodzie

Pokaż wątki Pokaż posty

NewLife w ogrodzie

AsiaK_Z 22:08, 23 maj 2017


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Beatko uściski zostawiam
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
mirkaka 18:46, 12 cze 2017


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9577
Witaj Beatko,
u mnie czekają na ciebie ukorzenione jaśmin i krzewuszka,a Ty teraz wyprzedajesz swoje
Bardzo współczuję sytuacji, mam nadzieję że się jeszcze kiedyś spotkamy w jakimś ogrodzie.
Życzę Tobie i córce stabilizacji, jesteś dzielną kobietą, jeszcze będziesz się śmiać i cieszyć.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Rumianka 11:16, 14 paź 2017


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10262
Beatko, odezwij się czasem i pomachaj do nas łapką... Tęsknimy tu za Tobą...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
kasja83 09:24, 16 paź 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Ja nie wiem...wszystkich wywiało-dla usprawiedliwienia dodam, że mnie też jakiś czas nie było-ale widzę-epidemia
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Rumianka 19:02, 05 mar 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10262
Zaglądam tu do Ciebie, ale ciiiisza... Pozdrowienia zostawiam Beatko.
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
LyraBea 15:46, 20 paź 2018


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Dzień dobry moi Kochani.

Po tak długim czasie odważyłam się zalogować na Ogrodowisko, na ten martwy moj wątek...Tego ogrodu już nie ma, nawet nie wiem, jak teraz wygląda. Od czasu, gdy musiałam opuścić dom, nie dałam rady podjechać w tamte strony. Myślę, że jeszcze dużo czasu upłynie zanim pogodzę się z myślą o utraconym moim tamtym życiu, domu, rodzinie, 3 kotach, psie..
Bardzo ciepło Was wspominam. Często rozmyślam, co u Was, jak pięknieją Wasze ogrody. Dziś zalogowałam się i pierwszy raz bez krwawiącego serducha zaczęłam odwiedzać Wasze raje na ziemi pokazane w wątkach.
Wątku nie będę kontynuować, najlepiej byłoby go zamknąć, ale nie wiem czy się takie coś praktykuje tu. Nowego zakładać nie będę, bo nie mam ogrodu, ktory mogłabym pielęgnować. Mam co prawda działeczkę przy ROD, ale nie mam do niej serca. Coś się we mnie wypaliło. Moje życie diametralnie się zmieniło, ja się zmieniłam...
Ale juz będę czynnie cieszyć sie Waszymi ogrodami, bedę do Was zaglądać.

Co u mnie...
Mąż odszedł nie odzyskawszy przytomności w maju zeszłego roku, Ja z córką po miesiącach tułaczki zamieszkałam przytulnym mieszkanku, w bloku, gdzie mam duży balkon, na którym mam namiastkę mojego ogrodu - hortensje, 3 katalpy, wrzosy i kilka traw. Przezimowały, ale w tym roku raczej sobie nie poradzą, bo bardzo chorowały, teraz marnieją a ja nie mam czasu poświęcić im należytej uwagi.
Pracuję, zdrowie jako takie jest, tylko kręgosłup nie może mi darować tej ciężkiej pracy w ogrodzie (zaprzęg w paletach, kopanie rabat pozostawiło trwały uszczerbek na zdrowiu).
Z trzech kotków została tylko najmłodsza - Maszka. Staruszek 17 letni kocurek Lakuś odszedł w zeszłym roku, Niuni znalazłam dobry dom, gdy jeszcze nie wiedziałam, gdzie bedę mieszkać. Mój Gabisiek, yorczek ukochany odszedł tej wiosny... Tak więc smutek goni smutek, ale już na ile to możliwe uodporniłam się na przykrości, jakie niesie życie.
Udało mi się stanąć na nogi. Wygrzebałam się z długów, spraw majątkowych. Zaczęło się moje kolejne NewLife...
Pozdrawiam Was pamiętających mnie i moje zmagania w ogrodzie serdecznie.
Mireczko (mirkaka), Jolu (Joku), Rumianko, Gosiu (Margo), Ewciu (Ewa777), Aniu (anabuko),Iwonko (Iwk4)i wszystkie Wy, których nie wymieniałam a często myślę o Was... Cieplutko pozdrawiam ;*
____________________
Beata
Rumianka 16:30, 20 paź 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10262
Beatko kochana, bardzo, ale to bardzo poruszyła mnie Twoja smutna historia nieszczęść następujących jedno po drugim...Ponoć jest nam tyle dane cierpień, ile możemy wytrzymać... ale ja nie zgadzam się z tym, bo nie żyjemy tu za karę, więc po co nam takie ciężkie przeżycia. Jednakże czas goi rany i z każdym miesiącem będzie już tylko lepiej, tego Ci życzę z całego serca. Życie tak doświadcza, ale jednocześnie toczy się dalej...Dobrze, że masz córkę więc masz dla kogo żyć. Głowa do góry kochana i odwiedzaj nas, kiedy tylko zapragniesz. Jesteś zawsze mile widziana, a co do ogrodu, to też przyjdzie czas, że uśmiechniesz się do niego i tego Ci życzę...Pozostań w zdrowiu i zaglądaj do nas. Pozdrawiam
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
wiklasia 17:07, 20 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Aż mi się serce ścisnęło jak przeczytałam co Cię dotknęło.
nie wiem co powiedzieć .....
Przytulam mocno
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
jolanka 17:12, 20 paź 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16465
Beatko, nawet nie wiesz jak się cieszę, że się odezwałaś. Przeszłości nie zmienisz ale teraźniejszość i przyszłość swoją i córki kształtujesz i będziesz kształtować. Ważne, że jesteś już „ na swoim” , że jak sama napisałaś, stanęłaś na nogi i rozpoczynasz nowe rozdanie, nowe NewLife
Masz w sobie, tak Cię zawsze odbierałam, dużo ciepła, ufności, delikatności ale jednocześnie siły i uporu. Myślę, że dasz radę i jeśli tylko będziesz chciała i potrzebowała, zawsze możesz liczyć tutaj na wsparcie i przytulenie, no i kopniaka do przodu też gdyby było potrzeba
A ogrôd? Nieważne, ze teraz „parapetowy” czy ROD. Ma pachnieć i cieszyć.
Ściskam Beatko i.... nie znikaj na tak długo, brakowało tu Ciebie
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
dominika_ 18:08, 20 paź 2018


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 3697
Właśnie w ostatnim czasie zastanawiałam się czy jeszcze powrócisz do Nas. Chyba ściągnęłam Cię myślami. Cieszę się bardzo, że choć na chwilę tu zajrzałaś. Ściskam mocno i życzę dużo zdrówka
____________________
Dominika - Nadchodzi wiosna-czas na ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies