Piękne jeszcze kolory pokazałaś Iwonko, rośliny rozrosły się niesamowicie. Bardzo mi się podoba ten zrobiony podjazd do garażu. Co to za miscant świeci przy bramie.

O rety, alez piękna ta przemiana pod garażem czasm nie ma sensu walczyć o trawnik, zrobilo się nagle tak mega schludnie i elegancko w tym miejscu. Bardzo mi się podoba jak tworzysz swoją przestrzeń

A rozplenice z nasionek wymiatają natchnęłaś mnie chyba na uzupeełnienie jednej z nowych rabat - jeśli molinia ładnie wygląda nawet bez kłosków, to może wypełnię nią lukę między rozplenicami przy tarasie? Muszę się moliniom przyjrzeć - tu mi się przyda coś ażurowego

Iwonka, świetnie wyszedł ten podjazd dla auta do garażu.

Ten szary kolor robi u Ciebie nieziemską robotę, wszystko do niego pasuje

Podziwiam za konsekwentne prace i efekty. Pięknie

Ślicznie masz Iwonko w ogrodzie
Ogród jest uporządkowany,z prostymi liniami co uwielbiam...jest nie do poznania

Ps.nie kusi cię przycięcie jodły koreańskiej w stożek...? Wtedy zrobiłaby się gęsta i kształtna...ja swoją tnę końcem lutego jak nie ma większych mrozów...i jestem zachwycona tym jak się zagęściła,no i trzymam ją w ryzach

Iwonko przepięknie, zmiany na duży plus, podjazd dużo zyskał. Napracowaliście się znowu

Iwk4 napisał(a)

Aby nie połamać roślinek, wsadziliśmy druty w neuralgicznych miejscach, a żeby oczu sobie nie wydłubać, albo krzywdy nie zrobić, wbiliśmy na nie piłeczki tenisowe. Zastanawiam się, by je pomalować, tylko nie wiem, na jaki kolor...

Na antracyt...

No niezbyt ciekawie usytuowany jest garaż - całe hektary trzeba przebyć, żeby się do niego dostać. Będziesz tam zakładać nowy trawnik na wiosnę, czy reanimować istniejący? Dobrze, żeby on tam był, bo aż szkoda byłoby utwardzać takiej dużej powierzchni.

Iwonko, tyle masz zakamarków i rabatek, że trudno się połapać co gdzie jest.

Haniu, antracyt - dobry pomysł

A wjazd do garażu- nie jest tak źle. Miał stać inaczej, nie dostaliśmy pozwolenia. Zbyt blisko płotu. Więc tylko ta opcja była, bo działka mała.
Mamy rogową działkę. Wszyscy tu tak mają. Wjazd jest z boku. Więc krótko. Tylko po łuku.
A co do zakątków... Wyobraź sobie prostokąt. Niewielki. I na środku stoi dom i garaż. I niewiele możliwości na aranżacje ogrodu. Kradłam kawałek po kawałku. I początkowo myślałam, ze się nie da. Ale bukszpanowy też stoi w centrum na małej działce. Więc doszłam do wniosku, ze u mnie tez się da. Rabaty wkoło domu.

Na zdjęciu z góry wygląda jakby to był kawał drogi. .

Muszę się przespacerować dookoła domu, może jakoś ogarnę.
Iwonko, wszystkie rabaty masz proste, a na przedostatnim zdjęciu wygląda, jakby tam było po łuku. To celowy zabieg, czy tylko tak wygląda?

Podoba mi się u Ciebie połączenie zielonego z niebieskim (kostrzewy). Dostałam od siostry 3 niebieskie kostrzewy i dumam, gdzie je wcisnąć.

Iwonko, ale piękne fotki pokazałaś