Nie wiem, czy nie jestem pierwsza prezentując śliczną ściankę wodną. A jak przyjemnie jest tu posiedzieć przy szumie wody







I wieczorem z oświetleniem

Nikita napisał(a)

A teraz takie tam….
smakowity czas nastał






]

Jaką masz odmianę pomidorków? Polecasz?

bacowa napisał(a)

Dwa aminki : Egipski i Większy.





Moje ulubione , niezawodne jeżówki.

Cofnęłam się do czerwcowych fotek, każda z nich cudna, ale ta rabata zachwyciła mnie totalnie
Aminek większy masz z nasion?
Ogród Kasi B chciałabym też zobaczyć, ale Twój... padam
Kupiłam curry i doczytałam, że zimuje, co mnie ucieszyło.
Pozdrawiam.

Podczas wyjazdu miałam ogromną przyjemność odwiedzenia Joli i jej ogrodu. To cudowne miejsce. Zadbane, rewelacyjnie zaprojektowane. Po prostu cudo.

Jestem zakochana w tym ogrodzie

Nikita napisał(a)

Własnie miałam napisać, że wczoraj wpadłam na momencik do Margarete a Małgosia u mnie. Jej ogród niesamowicie urósł i wypiękniał ! Zachwyciły mnie jeżówki, hortensje na pniu i róże na tarasie.
Kilka fotek ogrodu Małgosi, zrobionych ukradkiem...


piękności na tarasie

Magda zdjęcia super. Ogród Małgosi blasku przez Twój obiektyw dostał

Miałam olbrzymią przyjemność zobaczenia ogrodu Joli na żywo Wrażenie jest niesamowite. Ogród wygląda jak z katalogu. Nic tu nie rośnie przypadkowo. Wszystko wymuskane, wypielęgnowane. Czułam się się tu cudownie, bo i gospodarze są przemili.

Jolu i Grzesiu, bardzo Wam dziękujemy za zaproszenie i gościnę Czekamy na rewizytę Buziaki

Witam
Również mam problem z grabem koreańskim lub japońskim - roślinie usychają końcówki liści i obumarły najnowsze przyrosty, w zasadzie nie było tego w poprzednich latach na tak dużą skalę (jakieś pojedyncze liści na samym dole). Miałem kilka podejrzeń - proces zaczął się mniej więcej po tym jak znalazłem ślad ślimaka (później także samego intruza) na glebie w donicy. Pierwsze podejrzenie choroba grzybowa - zrobiłem oprysk fungicydami ale zdecydowanej poprawy nie widać. Niestety grab został też trochę przesuszony wcześniej, lekko oklapły liście (miałem kilkudniowe wyjazdy) u mnie na Pomorzu dość mocno wieje wiatr więc razem ze słońcem zwiększa to znacznie transpirację - to drugie podejrzenie. NIE SĄ to chyba szpeciele ale na wszelki wypadek zastosowałem także oprysk (nie wiadomo co mógł przywlec ten ślimak). ALE na koniec postanowiłem zrobić płukanie donicy okazało się że po jej trzecim przelaniu woda wypływająca ma ponad 1100 mikrosimensów (kranówa ma u mnie ok 440, woda do podlewania z nawozem organicznym ok 5 ml na litr ok 1400/1500), tymczasem przelanie robiłem wodą odfiltrowaną mającą ok 250 mksim. PH wody wypływającej było ok 7,3 więc raczej ok. Zastanawiam się zatem poważnie czy to nie przypadkiem przenawożenie - stosowałem nawozy organiczne (na bazie wyciągu z buraków, mączki rybnej i melasy) ale dość często, być może za dużo się tego nawozu odłożyło ?? z góry dziękuję za pomoc

tekst

marba napisał(a)

Czy to normalne, że owocująca jarzębina kwitnie w sierpniu ponownie?

Pierwszy raz taką widzę, pogoda ma spory wpływ u mnie też susza ale widzę, że działasz pomimo pogody

Ćwiczenia z nazw roślin dzieciom tez robiłam. Do dziś pamiętają hasła ze spacerów: Jaki to kwiatek?

A w ramach anegdoty, jedna z córek namolnie chciała wiedziec jak się nazywają kolejne spotkane motylki. Na pospolite znałam odpowiedzi, ale inne były mi nieznane, a tu dziecku trzeba odpowiedzieć. Na szybkiego wymyśliłam nazwę: drzewoszek leśny.

No i prawie byłam blisko, bo jest taki motyl - rusałka drzewoszek.

róże zaczynają drugie tłoczenie

Takie tam różne kwiatuchy

Jeżówka to wiem, a co rośnie na dole i co rośnie z tyłu?

U mnie sezon ogórkowy w pełni siedzę albo w pracy,albo w zaprawach no i drzwi się nie zamykają goście chętnie wypoczywają w ogrodzie



i dalie ta ma większy kwiat niż moja dłoń

Zagajanka napisał(a)

Zobacz tu: Heidi, LI i Snovit:

Idealne zdjęcie poglądowe, dzięki! Jak dla mnie takie połaczenie może być. Myślę jednak, że Snovit, choć niby drugoplanowa, odgrywa tu znaczna rolę To zdjęcie wiele mi w głowie rozjaśnia. Myślałam, że LI jest wyższa od Heidi, chyba, że to kwiestia czasu. Ciekawe też, czy tu jest jeden krzaczek Heidi.

Wiem,że ogród należy planować jako całość , dodam kilka zdjęć.
Widok od strony domu


łezka, bramka jest miedzy słupkami,ten bok z metalowym stelażem też muszę jakoś przysłonić

i lewa strona podjazdu , wzdłuż płotu rosną tuje , tez z odzysku, muszę dokupić i zagęścić tak, żeby zasłonić się ,po lewej stronie są bloki.


Początkowo chciałam posadzić kule bukszpanowe wzdłuż podjazdu, ale już mi przeszło Dostałam w zeszłym roku trochę bukszpanu i gdzieś go muszę wykorzystać, bo szkoda zmarnować.

Margerytka40 napisał(a)

Basiu w końcu udało mi się dotrzeć do Ciebie i przewertować wątek. Ja myślałam,że mam dużą działkę ale u Ciebie to normalnie hektary. Fajnie sobie urządzacie. Kiedyś też chciałam bardzo naturalnie i swojsko. Mostek cudowny i tworzy fajny klimat ogrodu. I psiuńki fajne. Też mam dwa pieski,zobaczysz.
Przetaczniki super,lubię niebieski kolor w ogrodzie.

Witaj Asiu, miło,że zajrzałaś. Teren, jak widzisz jest ogromny i jeszcze nie ogarnęłam wszystkiego. Największym problemem dla mnie brak porządnego trawnika, poza niewilkim fragmentem koło altanki. To co widać przypomina porośnięta perzem klepisko. Jest tak spieczone i twarde, że tylko po dłuotrwałych deszczach udaje mi się wbić szpadel, a i to z trudem. Ostatnio udało mi się jednak przekopać taką półkolistą rabatkę- obwódkę wokół drzewa, którego nie mogę do końca zidentyfikować. Przypomina trochę zdziczałą śliwkę.



Cieszę się, ż podobają Ci się moje psiaki, jeden nawet trochę podobny do Twojego Mańka. Też po mamie beagle'u. Tatuś też miał być beagle, ale patrząc na nie to wątpię, chociaż skłonności do włóczęgostwa mają bardzo rasowe.
Asiu zajrzyj na priv. Pozdrawiam.