Nowalijko, zrobiłam sobie spacerek po Twoim ogrodzie. Bardzo fajny spacerek

Dużo masz pięknych zakątków.
Moje pomidorki (koktajlowe - 'Koralik') rosną w donicach, pod okapem dachu (są mniej narażone na opady deszczu). Przed choróbskami broniłam je opryskami, różnymi: z drożdży, z sody oczyszczonej, z roztworu tymolowego. Nadal żyją i mają się dobrze. A nawet przeżywają drugą młodość. Po okresie deszczowym ponownie zaczynają kwitnąć. Nie łudzę się jednak, nowych owocków już nie zdążę zebrać.
Wygląda na to, że 'Koralik' to dość odporna odmiana (i smaczna).
Pozostawiam ciepłe pozdrowienia