Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 23:04, 23 lis 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Nowa12 napisał(a)
A to my jeszcze dzisiaj pokosiliśmy w sensie odliścialiśmy trawnik .
Ale u mnie było +10 to całkiem ciepło zwłaszcza jak się człowiek gimnastykuje na rabatach.

To podobnie jak u nas, przyjemnie bardzo bylo Liści jeszcze mało, bo drzewa młode a jedyny duży orzech już dawno łysy i liście ogarnięte. Za kilka lat nie będzie tak łatwo jak już brzozy, graby, klony, buk podrosną.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:56, 23 lis 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Brzozy są cudowne



Pięknie było

Lepiej złamać kość niż części miękkie uszkodzić. To się długo leczy i często nie do końca Wiec nie szarżuj..
Małymi krokami-Ogród Wioli 18:19, 23 lis 2019


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4590
Do góry
U mnie 3 brzozy Doorenbos załatwiły nornice albo karczowniki. Brzóz już nie ma, a tunele w ziemi nadal odnajduję
Pachnący różami, malowany bylinami 12:19, 23 lis 2019


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12078
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Ewo ja nie napisalam, że masz bielić tylko wiosna, taka jest zasada. Oczywiście, że nic się nie stania jak pobielisz jesienią.

Ponieważ też miałam takie przypadki na drzewach konkretnie brzozach tak wyczytałam w poradach i tak zrobiłam więc poradziłam i tobie. Brzozy rosną bardzo dobrze.
Dobrze, że sobie poradziłaś.
Pozdrawiam


Elu, wiem że chciałaś być pomocna. Kochana jesteś Buziaczki dla Ciebie
Pachnący różami, malowany bylinami 11:17, 23 lis 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Ewo ja nie napisalam, że masz bielić tylko wiosna, taka jest zasada. Oczywiście, że nic się nie stania jak pobielisz jesienią.

Ponieważ też miałam takie przypadki na drzewach konkretnie brzozach tak wyczytałam w poradach i tak zrobiłam więc poradziłam i tobie. Brzozy rosną bardzo dobrze.
Dobrze, że sobie poradziłaś.
Pozdrawiam
Moja działka na Dębowym Lesie 18:14, 21 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24195
Do góry
Jola_M napisał(a)
oj Aniu - bardzo dużo pracy i kawał terenu nawet miejsce na boisko się znalazło, bo chyba widać tam bramkę na zdjęciach? z czego żywopłocik posadziłas?

Owszem trochę tego już jest.Najcięższe prace zrobione.
a reszta,,pomalutku będzie dodawana i tworzona.
W większości przecież sami tworzymy swoje ogrodu, czasami od projektu, czasami od żywiołu, co nam w duszy gra. Albo w głowie czy w oczach
Same pracujemy , same dekorujemy , same notorycznie coś dosadzamy i cieszymy si ę w tych naszych - swoich ogrodach .nie tylko w sezonie.

Oj,nie , nie to nie bramka. to przycięte brzozy sąsiada
Hmm, a o jaki żywopłocik ci chodzi ??
Między brzozami 21:26, 20 lis 2019


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
Do góry
galgAsia napisał(a)
Misia, też popatrzyłam na te dwie brzozy . Fajne one są bardzo jak dla mnie i myślę, że to może być ciekawie, że nie będą takie same - są cech wspólne (biały pień np.), ale też są różnice przykuwające wzrok. Oj, gdybym wynalazła tylko miejsce...


Obawiam się że te zwykłe brzozy które mam na działce mogą ilością i wielkością przytłoczyć taką jedna bardziej szlachetną. Podoba mi się też brzoza brodawkowata 'Laciniata' jest większa niż 'Gracilis' ale mniejsza od zwykłych.
Ogród bez reguł 13:03, 20 lis 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20241
Do góry
makadamia napisał(a)


W każdym razie wniosek jest jasny: kto chce wspomagać bioróżnorodność i ptaki, ten powinien sadzić drzewa natywne (dęby, buki, brzozy, lipy, itd) zamiast zamorskich grujeczników i tulipanowców.

To tak na marginesie


Brzóz mam pięć, buczka jednego, dęba i lipy brak ale może dąb kolumnowy będzie, no i w planach mam jarząbka.
Ale prawdę mówiąc wolałabym by te drzewa jednak nie były zżerane przez jakieś gąsiennice...

Aaaa, no i u mnie jest ten kłopot, że stołówka dla ptaków mogłaby się stać stołówką dla kotów...
Ogród bez reguł 12:51, 20 lis 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Ania111 napisał(a)



Asia ,

To jest doskonałe rozwiązanie dla mnie
przed furtką mam las ,
ogromny las
... i brzozy , 3 deby
są wprost od działki
nie będę się z meżem przekomarzać
po prostu sama pozakładam te poidełka
Jesteś genialna , dziękuję

ps , poszukam jakiś poidełek na lato
powiem ,że to dekoracja ogrodowe


Genialny to był ten, kto to wymyślił i wykonał Ja tylko podaję dalej
Ogród bez reguł 12:41, 20 lis 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
makadamia napisał(a)
Ja się wtrącę z uwagą na boku.
Nie o karmniku, ale ogólnie o dokarmianiu ptaków.
Spójrzcie do tego posta: https://www.yourgardensanctuary.com/trees-for-carbon-sequestration-wildlife-support/

Po raz pierwszy z niego właśnie się dowiedziałam, że w sezonie wegetacyjnym to nie owoce i nasiona stanowią podstawę pożywienia dla ptaków tylko gąsienice.
A gąsienice żerują na drzewach ale nie na wszystkich tak samo. I właśnie ten autor przytacza badania, w których sprawdzano, jakie drzewa są najkorzystniejsze pod tym względem. Oczywiście, to są badania dla Ameryki Płn. U nas wyniki byłyby zapewne zupełnie inne, tylko u nas nikt nie robi takich badań.

W każdym razie wniosek jest jasny: kto chce wspomagać bioróżnorodność i ptaki, ten powinien sadzić drzewa natywne (dęby, buki, brzozy, lipy, itd) zamiast zamorskich grujeczników i tulipanowców.

To tak na marginesie

Lipę posadziłam, na resztę szukam miejsca
No, ale to jest logiczne - karmimy ptaki, żeby zachęcić je do bywania w naszym ogrodzie w celu redukcji liczby szkodników. A jednocześnie zakładamy, że żywią się owockami i ziarenkami. Dobre! Z logiki pała i klapa na siądźkę
Dzięki, Asieńko!
Ogród bez reguł 11:44, 20 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
galgAsia napisał(a)
Ha, wiedziałam, że widziałam!!! Co prawda u Joli, nie u Sylwii - ale znalazłam Baaardzo mi się ten patent podoba, muszę się nad nim pochylić







Asia ,

To jest doskonałe rozwiązanie dla mnie
przed furtką mam las ,
ogromny las
... i brzozy , 3 deby
są wprost od działki
nie będę się z meżem przekomarzać
po prostu sama pozakładam te poidełka
Jesteś genialna , dziękuję

ps , poszukam jakiś poidełek na lato
powiem ,że to dekoracja ogrodowe

Ogród bez reguł 11:29, 20 lis 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Ja się wtrącę z uwagą na boku.
Nie o karmniku, ale ogólnie o dokarmianiu ptaków.
Spójrzcie do tego posta: https://www.yourgardensanctuary.com/trees-for-carbon-sequestration-wildlife-support/

Po raz pierwszy z niego właśnie się dowiedziałam, że w sezonie wegetacyjnym to nie owoce i nasiona stanowią podstawę pożywienia dla ptaków tylko gąsienice.
A gąsienice żerują na drzewach ale nie na wszystkich tak samo. I właśnie ten autor przytacza badania, w których sprawdzano, jakie drzewa są najkorzystniejsze pod tym względem. Oczywiście, to są badania dla Ameryki Płn. U nas wyniki byłyby zapewne zupełnie inne, tylko u nas nikt nie robi takich badań.

W każdym razie wniosek jest jasny: kto chce wspomagać bioróżnorodność i ptaki, ten powinien sadzić drzewa natywne (dęby, buki, brzozy, lipy, itd) zamiast zamorskich grujeczników i tulipanowców.

To tak na marginesie
Między brzozami 10:26, 20 lis 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Misia, też popatrzyłam na te dwie brzozy . Fajne one są bardzo jak dla mnie i myślę, że to może być ciekawie, że nie będą takie same - są cech wspólne (biały pień np.), ale też są różnice przykuwające wzrok. Oj, gdybym wynalazła tylko miejsce...
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:02, 19 lis 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86715
Do góry
galgAsia napisał(a)
Sylwia, albo mam sklerozę, albo znaleźć nie mogę - pokazywałaś zimą takie fajne karmniki dla dzięciołów - wydrążone otwory w pniu brzozy bodajże i wypełnione smalcem z ziarnkami. Gdzie to jest? Pamiętasz może?

Lepszego tak na szybko nie umiem znaleźć

Jeszcze takie znalazłam jak jest pusty
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 20:51, 19 lis 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Sylwia, albo mam sklerozę, albo znaleźć nie mogę - pokazywałaś zimą takie fajne karmniki dla dzięciołów - wydrążone otwory w pniu brzozy bodajże i wypełnione smalcem z ziarnkami. Gdzie to jest? Pamiętasz może?
Moja bajka 18:32, 19 lis 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Tak patrzę Kasia na te brzozy w piwoniach i dumam jak wkomponować drzewa obok wejścia na taras. Marzą mi się trzy ale mam tam borówki chyba towarzystwo by im nie pasowało a może jednak? Nie mam zasłonić się jak od sąsiadów.
Wzgórze chaosu 17:54, 19 lis 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
Do góry
Raport z 17 listopada Jesień nadal piękna.
Wiąz Wredei starcił tylko kilka liści, hortensje, hakone i berberysy całe w brązach i rudościach.


Przesadzenie trzech kul berberysowych w jedno miejsce było dobrym pomysłem. W środku czerwone gałęzie derenia pagodowego Variegata pasują idealnie. Zieleń iglastych aż za zielona...


Klon globossum już nie gwiazdorzy... Ale promienie słońca choć przez chwilę muskają berberys. Oczko niestety już coraz bardziej w cieniu.

Przez kilka miesięcy zieleń iglaków będzie uatrakcyjniać widoki z kuchennego okna, niemniej kusi mnie aby więcej liściastych nad wodę wprowadzić. Na pewno znika jałowiec Blue star. Mam dwa i fajny pomysł na oba


Ukochane zawilce jak bombowce, czekam kiedy ten puszek eksploduje A listki nadal zielone.
Brzozy rozbierają się coraz bardziej Za ciepło im
Itea z dwoma listkami na czubku dobrze rokuje na przyszłość
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:31, 18 lis 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86715
Do góry
Brzozy są cudowne



Na zielonej... trawce :) 13:36, 18 lis 2019

Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 180
Do góry
berberysy, brzozy i wrzosy - ładne roślinki listopadowe
Ja już okryłam katalpe, liście i tak już miała zmarznięte, oczywiście białą agrowłókniną, kupiłam takie jakby kaptury gotowe do okrywania. Bardzo sprytne, ze sznureczkiem.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 09:59, 18 lis 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Tak teraz widać, że zadbali bardziej o wygląd ogrodu i wreszcie chyba znaleźli pieniądze na remonty
Ja dzisiaj byłam w górach, cała masa koloru w lasach, przepięknie, duzo liści już poleciało, ale brzozy złocą nadal i buki jeszcze czerwoneZ uchem ciagle niedobrze?


Myślę, że to również kwestia zmiany myślenia urzędników. Byłam ostatnio w okolicach Placu Inwalidów i poszłam zobaczyć jak teraz wygląda Park Krakowski, bo eM mi powiedział, że cos fajnego, fioletowego tam kwitnie. I byłam naprawdę mile zaskoczona - a to coś co eM chwalił to był powojnik bylinowy Duże ilości powojnika.

U nas w okolicy drzewa już "gołe".
Czuję jakby coś jeszcze nie tak było. Chciałam iść do kontroli przed weekendem, ale okazało się, że ten laryngolog nie przyjmuje do 9 grudnia Muszę innego poszukać.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies