Reszcie macham.....
Nasion nie obiecuję zbierać, bo ...

Kończą moje kwasoluby... i moje ulubione pudełeczka..
Na foto wyglądają podobnie, ale to dwie różne odmiany i róznią sie mocno.

Wszedobylskie orliki





Łubin tez mam jeszce gdzies jest fota rozowego.

Troche deszczu foty z 28 maja




Kancikow jeszcze nie bylo

Kłosy Rdestu i Przetacznika i szerszy plan z Red Baron


Anabelle, na razie jeden s dwóch kwiatostanów


Przymiotno ogrodowe

Gosiu widziałam w CO takie berberysy. Pytałaś mnie kiedyś o jasno zielone.

Margarete napisał(a)

Róża Comte de Cham....piękna rzeczywiście a skoro jeszcze piszesz że pachnie to ideał i kolor śliczny i tak obficie kwitnie. Ale u ciebie we,tatko bujne nie to co u mnie...

A co to za zurawkę tu masz Aniu obok hosty ?

Comte daje czadu

Żurawka - nie znam nazwy.

Troche wiosny.




Mialam tez takie skutki przymrozkow piekny bialy rododendro srodki ma źólte.

Tutaj zmarzniete paczki roda powyzej

Jaskier bardzo ekspansywny to z jednej doniczki a teraz mozna nim obdzielic ogrodowisko. Wyrywam a on i tak rosnie.
.

Sesja z Dzwonkiem karpackim

Szczególną uwagę przykuwa wymurowane koło, w którym przerwy wypełniono kostkami z cisa. Wewnątrz są posadzone miskanty i turzyce muskegońskie. Mój mąż już kombinuje jak takie zrobić. Ja stwierdziłam, że gdy nie będą już miała siły na moje byliny w "kamiennym kręgu" to wykorzystam to rozwiązanie

Róża Charles Austin, dopiero wczoraj się rozwinęła


Peace/ Gloria Dei


Mount Shasta, na płatku ktorej dopiero w komputerze dojrzałam lichę. ktora zdążyła się nim pożywić.

No właśnie.. co zrobiłam źle.. pierwszy raz mam je na zewnatrz..

Po drodze minęliśmy wielkie koło z cisa i potężny łuk formowanego żywopłotu.

Wreszcie cały dzień na działce! Do domu wróciłam z zachodzącym słońcem. Zmęczona, ale zadowolona nie tylko z pięknego dnia, ale z prac, ktore wykonałam.

Dzisiaj cięłam bukszpanowe kostki.



Przycięłam ostatnią kulę oraz obwódkę bukszpanową. Z większych ścinków zrobiłam sadzonki. Ścięłam przekwitłe bodziszki wielkokwiatowe (tym zaraz odrosną liście), przetacznika pagórkowatego, dzwonki brzoskwiniolistne. Posadziłam roślinki od Bogusi Mad. No i podlewałam, podlewałam, podlewałam!
Zdjęcia też zrobiłam, a jakże!

moje kolorki



na dobranoc dalia..


jej znowu rano nie wstanę

Kierując się w kierunku wjazdu zauważyliśmy niewielkie przejście w żywopłocie, które prowadziło do kolejnej części ogrodu otoczonej szczelnie wysokim żywopłotem.

ostróżki te zdominowały odród


ta ślicza

Comtesse de Segur

nie wiem czy pachnie


Pashmina



Austinka

yolka napisał(a)

Kto za tobą nadąży znowu ładne niebieskie, wrzesień może dobry byłby na sadzonki? Ale moher odpada, dziś odebrałam od mechanika, ma nowe stare wtryski (4 szt po 200 zł za szt. (można było zobaczyć jak człowiek sam siebie w d... się gryzie...), a na takich mogę jeździć 5 lat albo 5 dni

Tercia zapinkala do mnie pociągiem i sobie chwali.. możesz się dosiąść I śpiewać sobie "wsiąść do pociągu byle jakiego.... "

Nie wiem od czego zaczac, ale najpierw pokaze piekna roze, wladciwie dwie mam nazwy zapisane ale pozniej jak wszystkie beda kwitly to wstawie razem z podpisami.
O tej zolto rozowej pisalam u Joli w temacie, ze roze w tym roku nie za bardzo maja duzo paczkow wiec dla przykladu ponizsza fota. W zeszlym roku o tej porze byla obsypana pakami w tym roku ledwo pare paczkow moze sie jeszcze rozrusza.


To cudowna roza ma bardzo duzo pakow. Pp deszczu nie zmienia sie. Platki kwiatow zwijaja sie na koncach






Lawenda tez juz pieknie roskwita