poogladałam obrazki spotkaniowe, bardzo miło Wam było
i rabaty ogrodowe...wszystko pięknie rośnie
a bukszpanowe obwódki muszę też zacząć przycinać, przetaczniki też mi kwitną

Madżen, wygrzewasz się już w słoneczku?

Ja tam nie widzę fal Dunaju, wszystko jak zawsze piękne i rzeczywiście gęsto!

Dziewczynki - miskanty lubią ziemię cięższą - a jak dobrze kojarzą Marzenka ma cosik okołogliniastej . U mnie w ub. sezonie też były marniutkie a już latem ub. roku super wyrosły i w tym roku też piękne. Ja sypię zwykłą azofoskę na wiosnę i tyle . Buziaki Marzenko - bardzo żałuję, że mnie nie było...i fakt wasza grupa wrocławska jest de best

Przycięłaś bukszpany piękniutko .... a dlaczego nie masz odpadu poproduktywnego ??? się pytam .... bo ja na szybcika-leniucha cięłam , nic nie podłożyłam a teraz chodzę i dosypuję ziemię na to co poległo , grubszą resztę zbieram..... Aleszszszsz te komary dają po garach .... nawet psikadełka nie pomagają ....buziaki przesyłam

Wrzucam Ci na pamiątkę z dużym buziakiem ]

Witam śliczną dziewczynę ogród przepiękny! wzór do naśladawania!
Obiecuję zagladać na bierząco
Buziaki i miłego dnia

I znów foty ze spotkania.... znów mnie się robi smutno..... tęskno i wogóle.. i dlaczego ten Wrocław tak daleko..... nie dość że najbardziej zgrana grupa to Dolnośląska to jeszcze same laski...
No i wszytko jasne.... nie pasuję do Was Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

I też miskantów nie nawożę, nie podlewam, nic nie robię z nimi..... ścinam wiosną...... bom leń....

Grzeje słonko???????

Spieszyłam sie do basenu, a tu pogoda do d...... i w nocy burze.... spałam w łazience, tak pies fiksował ze strachu..... dobra nie spalam, siedziałam otulona kołdrą..... a mój 45 kilogramowy potwór leżał mi na kolanach.... i nie wiedział jak ma się jeszcze wtulić we mnie, aby mniej się bać....

Do końca tygodnia w nocy burze.. ja się załamię...... odpoczywaj za mnie

Piękna kępa, czy to kasztanowcolistna, bo listków nie widać dokładnie, ale chyba tak.
Jak długo rosnie - moja drugi rok, nawet nie ma zamiaru kwitnąć.

Madżenka oczywiście, że za mało ... za krótko ... następnym razem musi być dłużej ... dobrze, że choć zostało mi to



wypoczywaj ... i wracaj bo jak Noemi już tęsknię ...

Ja już o tej godnie odjeżdżałam i nie słyszałam, że robisz pobudkę