Syla
12:57, 25 cze 2013

Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Zaglądnęłam do kilku wątków i przeczytałam o stratach i paskudnym żywiole ..... Bardzo Wam współczuję .... to bolesne doświadczenie ..... Do mnie dzisiaj pracownicy nie dojechali .....gdzie ucho nie przyłoży w moich okolicach podtopienia i straty ..... Ja mieszkam na górce i łączę się w bólu z sąsiadami poniżej mojego domu .... tam niewinny strumyk lubi zalewać ogrody i cała od nas woda spływa no nich (dosyć wysoki spadek terenu)
