Wzgórze chaosu
20:30, 22 mar 2024
Jeszcze kilka fotek z 25 lutego.
Praca na koniec jesieni to poprawienie trawnika wokół cisowego koła.
Darń z góry trzeba ściągnąć i przenieść na dół koło brzóz.
Zmiana niby niewielka, ale nieco wypłaszczy teren i da złudzenie, że koło jest na płaskim a nie na stoku.
A tak od strony wjazdowej. Na tej fotce dobrze widać mój plan lekkiej niwelacji terenu.

Wokół ronda zakwitło 6 ciemierników Frozen Kristof, bardzo je lubię, to jedyna odmiana u mnie nakrapiana w środku na bordo, a mimo to dająca złudzenie śnieżnej bieli kwiatu.
Mam je 3 sezon w tym miejscu. Bardzo się rozrosły, chyba dobrze przygotowałam podłoże.

I najpiękniejsze zachody, czasami lokacja na wzgórzu bywa atutem
Praca na koniec jesieni to poprawienie trawnika wokół cisowego koła.
Darń z góry trzeba ściągnąć i przenieść na dół koło brzóz.
Zmiana niby niewielka, ale nieco wypłaszczy teren i da złudzenie, że koło jest na płaskim a nie na stoku.
A tak od strony wjazdowej. Na tej fotce dobrze widać mój plan lekkiej niwelacji terenu.
Wokół ronda zakwitło 6 ciemierników Frozen Kristof, bardzo je lubię, to jedyna odmiana u mnie nakrapiana w środku na bordo, a mimo to dająca złudzenie śnieżnej bieli kwiatu.
Mam je 3 sezon w tym miejscu. Bardzo się rozrosły, chyba dobrze przygotowałam podłoże.
I najpiękniejsze zachody, czasami lokacja na wzgórzu bywa atutem



