Ależ cudowne miałaś te wyprawy do Kórnika.

Połączenie doznań wzrokowych i zapachowych w sporym natężeniu.
Te niebieskawe lilaki wzbudziły moje największe zainteresowanie. Buffonowi też nie można odmówić uroku mimo dość specyficznego miana.
Biały powojnik wpadł mi w oko. Z powodu urody i odporności bardzo kusi, żeby go zaprosić do ogrodu.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz