Kasiu co się u Was dzieje, mam nadzieję, źe Ciebie tak jak Warszawy nie zalało?
Pooglądałam kulki i się pozachwycałam. ML nadaly charakteru rabacie.
Mój red baron też powolutku meżnieje, ale jestem cierpliwa

i wreszcie robię dla niej odpowiednie do ekspozycji miejsce
Ps u mnie teraz zaczęlo lać... W ciagu dnia minimalnie pokropiło, ale było cudnie....