Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Gożdzikowa - wiejski ogród 12:39, 11 sie 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Floksy wyłamane przed tygodniem w kącukach liści już puszczają nowe pędy. Czekam na kwitnienie.
Z Pszenicznej ... 12:13, 11 sie 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
To i ja się podzielę wiedzą astrową. Dobre są wszystkie astry frikartii (jak pisze Gabriela). Fajne sa amellus (gawędka) - Szwajcarzy mają fajne odmiany. Najgorsze dla mnie są "dumosus" krzaczaste (choć te niskie odmiany tak nie szpecą z tym zasychaniem).

Astry jak dostaną oprysk wiosną i mają wilgoć to dają radę. Słońce jest ważne dla astrów. Powinny też co roku dostać porcję kompostu na te swoje szybko jałowiejące karpy (coś tak jak floksy). Jest śliczna odmiana nowobelgijskiego 'Marie Ballard' - wysoka ale gwiazda prawdziwa jak dla mnie. Goni ją w urodzie słynny 'Andenken an Alma Poetschke' - kolor boski!

Trzeba astry podsadzać (np. rdestem himalaskim, można trawami niższymi).

Kocham astry tak jak piwonie (ale ani jedne ani drugie nie mają swojej rabaty u mnie i to się zmieni tej jesieni, jak się przyłożę).
Pszczelarnia 11:24, 11 sie 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7796
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Agato,
tak. Rozsiewa się bardzo dobrze. Nie jest nigdy doskonale biały a raczej biało-zielony, przypominając zioła w swej urodzie (jest przecież rośliną zielarską i miododajną). Jest dość wysoki i bardzo strzeliście stoi na rabacie. Lubię, jak pojawia się w innych kwiatach to tu, to tam w grupkach.

Mam jeszcze odmianę 'Black Adder' - nie rozsiewa się chętnie. Mam jeszcze jedną uratowaną sadzonkę 'Golden Jubilee' o żółtych - limonkowych liściach.


Indygo to odmiana? Nie znam a wygląda ładnie w internecie.




EDIT: zdjęcie niezbyt dobre ale na dalszym planie widać też addera.




Ewo mam Black Adder, nad białym pomyślę bo jeszcze jest odmiana niebieska blue fortune, podobna do indygo. Wybiorę tańszą wersję
Wprowadzę go na rabatę, bo floksy różowe mi się mocno wyłamują, nie wiem czemu,inne odmiany stoją, a tym zwykłym pękają łodyżki. Dodam jeszcze białych jeżówek bo uwielbiam rośliny do których zlatują masowo owady

Więcej nic nie działam bo muszę poczekać aż rozrosną się nasadzenia z wiosny. Przetacznikowce kwitną po jednym kwiatku, rdest polymorpha dopiero może w przyszłym roku, a teraz czekam na wernonię, bo posadziłam 3 szt.

Daj znać kiedy chcesz goździki, mam jeszcze nie trafiony zakup w postaci tojeść orzęsiona borodwa, pomyśl


Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 10:33, 11 sie 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Gardenarium napisał(a)


Myślałyśmy o tym nawet, ale do domu trza było wracać.


Szkoda..... zaproszenie nadal aktualne.
Mam już pokój na górze i nie trzeba korzystać z hoteli.

Wpis o locie nisko z prędkością 180 na godzinę.. dobre Niestety do mnie albo prawdziwy samolot, albo droga przez mękę... szans na autostradę raczej nie ma..

A floksy mi w tym roku zjadły.. opuchlaki. Zostawiły RH, żurawki, rozchodniki (rok temu wlałam tam znerwicowana chemię, nicienie przez 2 lata nie pomogły), a przeprowadziły się na floksy.. kwitną słabo a liście jak koronki łowickie

Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 09:53, 11 sie 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
AgataP napisał(a)


Gosia hahahah zawsze jest tak na bylinówce, doskonała nigdy nie będzie.
Coś zaschnie, zgubi liście, coś zostanie zjedzone, podziurkowane, złapie mączniaka... itp itd

Mnie na ten przykład irytują floksy różowe bo łamią się łodyżki, w innych odmianach/kolorach nie ma tak. Kombinuję więc co robić i chyba wprowadzę jeżówki ale białe i dokupię kłosowca bo jak na razie to miłość od pierwszego kwitnienia Nic więcej bo młode nasadzenia muszą się rozrosnąć

A Twoje zestawienia są piękne, niestety ja nie mam tyle samozaparcia by siać i sadzić..choć kleome darzę niesłabnącym uczuciem, tak jak kosmosy
Dalie masz piękne, trochę boję się przechowywania... ale może warto zaryzykować, bo ta Twoja pomponowa skradła mi serce Czy to Franz Kawka? czy jest ona rzeczywiście taka fioletowa?

Podziurkowane (łubin) czy zamączniakowane (monardy) mi nie przeszkadzają, bardziej niedograne zestawienia mnie irytują.
Kłosowce są świetne, a że dopiero w tym roku pokazały, jakie to one wysokie rosną, to i je musiałam przesadzić. Mam i fioletowego, i białego. Dostałam też tego o żółtych liściach. Też je lubię. Rozsiej nasionka jesienią, będziesz mieć siewki wiosną, zakwitną w pierwszym roku.
Przechowywania dalii nie ma się co bać, najwyżej coś wypadnie Większy problem mam, gdzie je wiosną wsadzić, skoro wszędzie rabaty zapchane.
Tak to Franz Kafka i ma właśnie taki kolor. W tamtym roku przy mega upałach była bardziej różowa, w tym roku trzyma kolor.

Muszę się pochwalić moim liliowcem. Wysiany trzy lata temu, nareszcie zakwitł. Z falbankami i pachnący
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 08:25, 11 sie 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7796
Do góry
margaretka3 napisał(a)

Reniu, właściwie to samo mogłabym u Ciebie napisać Cieszę się, że wracasz!
I że synuś szczęśliwie już po tej stronie. Myślę często, co tam u Ciebie
Reniu, dla Ciebie to tylko kwiatowa bylinówka. Coś tam cały czas na niej kwitnie Źle nie jest, ale i tak cały czas robię roszady Tu mi nie gra, tam nie pasuje - w coś się trzeba pobawić w ogrodzie. W najbliższych dniach biorę się za zrobienie ścieżki między bylinówką a warzywniakiem, trzeba ładną trawkę wysiać, bo ścieżki w warzywniku są ładniejsze niż przy bylinówce. A tak być nie może




Gosia hahahah zawsze jest tak na bylinówce, doskonała nigdy nie będzie.
Coś zaschnie, zgubi liście, coś zostanie zjedzone, podziurkowane, złapie mączniaka... itp itd

Mnie na ten przykład irytują floksy różowe bo łamią się łodyżki, w innych odmianach/kolorach nie ma tak. Kombinuję więc co robić i chyba wprowadzę jeżówki ale białe i dokupię kłosowca bo jak na razie to miłość od pierwszego kwitnienia Nic więcej bo młode nasadzenia muszą się rozrosnąć

A Twoje zestawienia są piękne, niestety ja nie mam tyle samozaparcia by siać i sadzić..choć kleome darzę niesłabnącym uczuciem, tak jak kosmosy
Dalie masz piękne, trochę boję się przechowywania... ale może warto zaryzykować, bo ta Twoja pomponowa skradła mi serce Czy to Franz Kawka? czy jest ona rzeczywiście taka fioletowa?
Moja działka na Dębowym Lesie 08:15, 11 sie 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34404
Do góry
anabuko1 napisał(a)

może ja nieświadomie i żle go posadziłam.Między te floksy.
Może lepiej go przesadzę do liliowców.Tam chyba będzie lepiej wygladał.
Jeszcze fajniebyłoby,żeby przezimował i ładnie się rozrastał
Okrywacz go czymś ???


Mojego nie okrywam, ale mam tutaj dość "ciepłe" zimy. Widziałam go chyba też u Ewy z Pszczelarni. Jesli tam zimuje, to powinien dać radę i u Ciebie. Nie wiem, czy Ewa go czymś chroni zimą.
Moja działka na Dębowym Lesie 21:55, 10 sie 2016


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24241
Do góry
Anda napisał(a)

Chyba nieśmiały jest - tak się schował
Śliczny

może ja nieświadomie i żle go posadziłam.Między te floksy.
Może lepiej go przesadzę do liliowców.Tam chyba będzie lepiej wygladał.
Jeszcze fajniebyłoby,żeby przezimował i ładnie się rozrastał
Okrywacz go czymś ???

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 21:54, 10 sie 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Dzisiaj nabyłam dwa floksy, cztery hortensje Strong Annabelle i jedną Sundae Fraise.
Dwa carexy do donicy. Leje dwa dni, taplamy się w mokrym piachu. Nabyłam dwa nowe lustra do ogrodu.


A ja nakupilem ziemi w promocji - duży worek po 2.99, no jak nie wziąć? Całe auto mam w kompoście i ziemi do iglaków
Lustra? Zmieszczą się jeszcze?
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 21:43, 10 sie 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Dzisiaj nabyłam dwa floksy, cztery hortensje Strong Annabelle i jedną Sundae Fraise.
Dwa carexy do donicy. Leje dwa dni, taplamy się w mokrym piachu. Nabyłam dwa nowe lustra do ogrodu.
Gożdzikowa - wiejski ogród 11:47, 10 sie 2016


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Do góry
violka171 napisał(a)
Po malu nadrabiam Twoj watek,floksy masz przepiekne wlasnie choruje na ta czerwien,ja mam rozowe ale czerwone wygrywaja ☺
Pozdrawiam cieplutko !!!


to ja Cię wyleczę ...mówisz-masz
Gożdzikowa - wiejski ogród 23:30, 09 sie 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
Do góry
Po malu nadrabiam Twoj watek,floksy masz przepiekne wlasnie choruje na ta czerwien,ja mam rozowe ale czerwone wygrywaja ☺
Pozdrawiam cieplutko !!!
Ogródek Ewy 14:49, 09 sie 2016


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
Napia napisał(a)
Ewcia, pięknie u Ciebie. Wszystko robi wrażenie - ukorzenione hortki, o liczbie i piękności hortensji w ogrodzie nie wspomnę zachwycają jeżówki i floksy, ale gwoździem sezonu jest z pewnością samodzielnie prowadzona budowa. Super!!! Życzę tylko ładnej pogody, by praca szybko się posuwała.
U innych nad ogrodem to drony latają, a u Ciebie od razu śmigłowce
Buziak przesyłam

Aguś, zachciało nam się budowy na stare lata.....ale wiesz jak to jest jak się ma zbyt dużo wolnego czasu to przychodzą do głowy zwariowane pomysły.
Do zimy mamy zamiar doprowadzić budowę do stanu surowego zamkniętego, reszta będzie musiała poczekać do wiosny.
Roślinki na nowe rabaty już są, (wszystkie w donicach zadołowane)jak tylko eM skończy elewację to zabieram się do pracy. Powstanie nowa różana rabata na którą pomysłów mam sto i żaden dobry
W przyszłym roku mam zamiar też zrobić porządek z hortkami, muszę je chyba pogrupować, wyeksponować ładniejsze okazy, może kilka przesadzić na front....
Planów dużo jak widzisz, zobaczymy czy zdrówko pozwoli je zrealizować.

Ogródek Ewy 13:08, 09 sie 2016


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Ewcia, pięknie u Ciebie. Wszystko robi wrażenie - ukorzenione hortki, o liczbie i piękności hortensji w ogrodzie nie wspomnę zachwycają jeżówki i floksy, ale gwoździem sezonu jest z pewnością samodzielnie prowadzona budowa. Super!!! Życzę tylko ładnej pogody, by praca szybko się posuwała.
U innych nad ogrodem to drony latają, a u Ciebie od razu śmigłowce
Buziak przesyłam
Ogród Małej Mi - sezon 2016 23:23, 08 sie 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kasya napisał(a)


przydalo by mi sie takie stadko ...mam tluste biale robaczki w trawniku
przekaz im prosze

A weź sobie je... mi zjadły borówki, czereśnie, aronię, jabłka ..wszytko. Z wyjątkiem opuchlaków.. dziś dostały mospilan tu i tam.. na ptaki już nie liczę..
W tym roku opuchlaki odpuściły sobie różaneczniki, żurawki nawet rozchodniki (może dursban zeszłoroczny je skutecznie odstraszył).. a szamają..floksy, rdest i róże!!!!
Ręce opadają

Evergold po przycięciu odbił w końcu... do tej pory straszył. A co się oskubałam to moje...

Mój zielony azyl 22:59, 08 sie 2016


Dołączył: 12 lip 2011
Posty: 1258
Do góry
Pomysł ze skrzatami obłędny, Jaś na pewno będzie zachwycony.Skrzaty bardzo urodziwe .
W ogrodzie zaczynam czuć jesień, zawsze jak widzę kwitnące floksy przypominają mi się wrześniowe bukiety mojej babci.
Podziwiam ogrom pracy i metamorfozę jaką przeszła działka.
Pozdrawiam cieplutko Jasia
Rododendronowy ogród II. 22:17, 08 sie 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Kasya napisał(a)


ale sobie wybral tło do pozowania
cudny


Kasia a Tobie kwitły w końcu te floksy? Musisz sie troche uzbroic w cierpliwosc i pozwolic im sie rozrosnąc.
Rododendronowy ogród II. 22:06, 08 sie 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Kindzia napisał(a)
Aleś mu pięknych zdjęć natrzaskała!!! Patrzę za nim u siebie, bywa w sierpniu, ale niestety, nie w tym roku najwidoczniej u mnie...

Ile floksów u Ciebie rośnie, już czuję ich zapach. U mnie tylko garstka, a jak pachnie! Piękne masz!


Floksy juz niestety przekwitają a motylek i u Ciebie mógł byc ale czy zawsze sie zauwazy jego obecnosc?Ja go zobaczyłam całkiem przypadkiem a ile takich okazji nie zauwazyłam?Lubie kwitnienie floksów bo długo jest kolorowo i choc ine niezbyt uporzadkowane w wyglądzie to jako plama prezentuja sie dobrze i jeszcze ich dosadze , musze niebieskich dokupic.
Gożdzikowa - wiejski ogród 19:30, 08 sie 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
gobasia napisał(a)
DZIEWCZYNY
floksy wyłamujcie czym prędzej...
,przyjrzyjcie się łodydze ,pod kwiatostanem w kącikach liści widać już takie przylistki (nie wiem jak to nazwać)i wlaśnie z tego będą kwiaty

Zanim przeczytałam, na kilku floksach zaobserwowałam zaczątki nowych łodyg z kwiatkami i ucięłam przekwitłe kwiatki. teraz potwierdziłaś, ze warto
Ogród z łezką II 19:00, 08 sie 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Na koniec jeszcze parę różności. Floksy mam niespecjalne i już kończą...





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies