Irenko jak miło się wspomina chwile spędzone w Twoim ogrodzie w tak miłym towarzystwie

Musisz powtórzyć imprezkę to chwasty (których notabene nie widziałyśmy!!!!) wyskubałybyśmy w 30 min
...i dodam tylko, że pyszne jedzonko było, dobrze, że miałam szeroki sweter i elastyczne spodnie

A Irenka ciągle jak mantrę powtarzała.... 'dziewczyny co tak mało jecie...."
A Zygmunt z Metaxą, Żubrówką i winem chciał nas chyba upić

Dobrze, ze przy białym winie zostałam bo bym chyba dzisiaj chodziła po ścianach
ps Atmosfera była świetna!!! Nie wiem jak to jest ale jadę na spotkanie zmęczona, pochmurna a z Wami jestem szczęśliwa i odprężona.
Buziam grupo Wrocławsko-Małopolska