Sylwia, u Ciebie grad, w Warszawie nawalnica, samochody sie potopily, u mnie leje. Masakra jakas. Ja protestuje
Nie wiem o co chodzi z Variegatusem. Mam dwa - jeden rosnie pieknie i nie marudzi, drugi w innym miejscu mizerniusi. Sadze wiec, ze to kwestia miejsca
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D
Bockowe perypetie ogrodkowe