Hello, jak tam zima w Waszych ogrodach?
U mnie zero śniegu ale przymroziło w nocy i czuję już zbliżające się święta.
Zero prac ogrodowych. Za parę dni ma się ocieplić i posadzę wtedy resztę czosnków główkowatych.
Ogólnie to wyluzowałam ogrodowo.
Przecież i tak nie ogarnę tego wszystkiego
Na razie skoncentruje się bardziej na przedświątecznych porządkach i zastanawianiu sie nad dekoracjami domu i ogrodu.
Ogród w jesiennej szacie cuuudo, trudno wybrać najpiękniejszą fotkę, bo każda fantastyczne widoczki pokazuje, ale ta ujęła mnie szczególnie...takie ciepełko w środku jesieni. Pozdrawiam.
Od dawna nic w ogrodzie nie robię, jest zbyt zimno.
Jednak wczoraj, pomimo zimna, co nieco porobiłem, albowiem piękne słońce świeciło . Głównie usunęłam spleśniałe byliny i dosadzilam 2 kg czerwonych tulipanów na moją czerwoną rabatę.
A dziś przymrozek, nie wiem ile było w nocy, ale rano około 5 na minusie. Musiało być dużo wiecej, bo rodki całe się poskrecały. Woda w oczku w połowie ścięta, napowietrzacz narazie daje radę. Cały czas z oczka korzystają ptaki
A w ogrodzie ostatnie róże z kolcami
Tu kalina, chciała sobie zakwitnąć Powinna bardzo wczesną wiosną lub na koniec zimy, a ona teraz wypuściła pąki, a dziś nawet kolce
Patrycja, dziękuję za zdjęcia i porównanie tego jak się zmieniło przez ponad 2 lata.
Dziękuję Wam za docenienie mojej pracy.
Przez ostatnie miesiące niewiele się u mnie działo.
Długa rabata została poszerzona, dosadziłam rząd piwoni a przed nimi kocimiętki, szałwię Caradonna Compact od Patrycji, przetaczniki i seslerię zimową. Nie mam pięknych zdjęć, wrzucam co jest.
Dookoła domku mam przeorane, wydeptałam mniej więcej i posiałam trawę.
Też dziś wyjęłam Jabłonkę Rubinola bez korzeni. Bo dziwnie przestała stać w pionie pod naporem śniegu
Ale to drugie drzewko ze 130 w ciągu 1,5 roku więc chyba nie jest tragicznie. Szklarnia powinna być ok, nornice pomidorów nie lubią na szczęście
Ogrod zimowy to cud miód i orzeszki ale 1/kasa 2/straszny mostek termiczny 3/kasa 4/ domowe kwiatki mnie niespecjalnie kręcą. Więc szklarnia pomidory będą ze złota Jsk sobie przeliczysz ile to kosztuje ale trzeba mieć w życiu jakiegoś fikołka
Wypchnęliśmy autko do drogi, brak zimowych opon na stoku to chyba nie jest najlepszy pomysł
Na starym ogrodzie, zrobiłam na brzegu rabaty rzeczkę z różowych hiacyntów + kilka białych + allium ostrowiskianum różowy + anemon blanda mix + kilka różowych tulipanów i coś jeszcze białego dosadzę wiosną , może mini bratki
Reklamacja bo drzwi miały być suwane. Mają przywieźć i zamontować za tydzień… znając życie im zejdzie do wiosny więc kwestia zapłaty jak najpóźniej - jak im dam nie daj Boże Calosc teraz to potem się będę prosić żeby łaskawie wrócili….
Słyszałam, że w Małopolsce ma jeszcze dosypać. Akurat w czasie lepienia śniegowych ozdób byłam na zakupach spożywczych na dzisiejsze ogródkowe spotkanie, więc to w całości inwencja męża U nas wszystko pochowane już tydzień/dwa temu. Ale za to jeszcze nie zrobiony porządek w warzywniku, dopiero w dwóch skrzyniach na 100%, a jeszcze pozostałe czekają. Testuję jakieś rozwiązanie podpatrzone na necie z kartonami i liśćmi. Kosiarka już schowana i umyta, więc nie było jak ich rozdrobnić.
Nie mam takich doświadczeń z cyklamenami. Nie mam pojęcia jak szybko się rozrastają. Wiem tylko, że dyskowate, czyli te wiosenne u mnie bardzo słabo się przyjmują.
Ale nie odpuszczę i wiosną kupuję kolejne.
Uwielbiam te maluchy.
Współczuję kłopotów z ręką.
Marcin, jak się nie miało czasu, albo możliwości na posadzenie w gruncie, to i doniczki nie pomogą.
Chociaż ja jeszcze może kupię tulipany i posadzę do doniczek, bo mi się strasznie podobają takie donice.
Mirko, tak, na kostce jest mech. To północna strona domu. Mi też to się podoba, dlatego nie usuwam.
Moja czereśnia jest już stara i ma bardzo grube gałęzie. W tym roku obcięłam ją o połowę, a i tak ma jakieś 3 m wysokości. Za późno zaczęłam ją ciąć.
Sprawy się częściowo rozwiązały.
Dzisiaj zmarła moja teściowa, po wielkich męczarniach. Dlatego odetchnęliśmy z ulgą.
Będzie mi jej bardzo brakowało, bo dobrze się dogadywałyśmy. Dużo mnie nauczyła i traktowała jak córkę.