Martek na prawdę tyle nadrabiania? Mój syn dopiero dziś przytachał książki (dodam, że 20 września to żaden poślizg przecie ) a tak trochę kart pracy, trochę w zeszycie bez wariacji
Dziś tak pięknie słonecznie u mnie, że większość popołudnia dziś spędziliśmy na leniuchowaniu w ogrodzie... można leżeć i gapić się ale fot na razie wystarczy
Ambrowce już przesądzone - czekam na nie cierpliwie
Hosty marnieją mi tam... mimo podlewania, od połowy lata mizeroty z nich..
Trawa cętkowana to miskant zebrinus - mam go z 4 lata - w ubiegłe lata rósł na froncie i był ogromny - ponad 2 metry z kłosami - dzieliłam wiosną na 6 sadzonek - na razie mały i czekam na kłosy, ale to pewnie nie w tym roku
Na rabaty z wrzosami tylko kule cisowe planuje dodać... nic odkrywczego mnie nie naszło... ona dość problematyczna wiosną, bo goło tam bardzo... mam zimę całą na przemyślenia być może mnie olśni coś
Ech te dylematy ogrodowe nigdy chyba się nie kończą widziałam sporo pinów z wielopiennymi - piękne - też miałabym dylemat jeśli znalazłabym wielopienne w ogrodniczych, bo szczerze pisząc to na żywo nigdzie nie widziałam