Troszkę już jesiennie się robi



Ale floksy jeszcze dają radę




I te niezmordowane:

Ja chyba też w przyszłym roku zaopatrzę się w tą jeżówkę, jest nieziemska Anula nie wiem jakiego mam tego miskanta niestety dostałam kiedyś jedną sadzoneczkę, a nazwy znajoma nie pamięta....

Moniś dzięki, szkoda że nn, bardzo piękny jest. Jeżówkę polecam, ale uprzedzam że jest specyficzna w tym swoim kolorze. O, właśnie mi przyszło do głowy, że fajnie by się chyba przy brązowych trawach komponowała.

Anula jak będziesz chciała tego miskanta, to żaden problem, na wiosnę go będę dzielić to zawsze ci mogę go wysłać a ta jeżówka faktycznie z brązową trawkę ładnie by współgrała

Moniś, dziękuję Ci bardzo. Kochana jesteś, ale zanim ja dojdę do robienia słonecznej rabaty z trawami, to pewnie mi ze dwa lata najmarniej zejdą.

To jakby co pamiętaj, zawsze możesz miskanta dostać ja teraz se planuję rabatę kwasolubów, ziemię będę szykować wg wskazań, żeby przez zimę se przeleżała i na wiosnę będę sadzić rh, azalie, perisy, kalmie no i wrzośce i wrzosy, zobaczymy co wyjdzie

Oooo, to fajowe masz plany

Zana napisał(a)

Nie olbrzym, on właśnie z tych niskich. Z kitkami ma na razie ok metra, może ciut mniej.

A prócz adagio z niższych tj. do 1,20-1,30 to jakie jeszcze polecasz Aniu?

Anula czemu tę ruderową rewolucjonizujesz? Bo chyba przegapiłam?
Te małe brzdące cebulkowe to układasz pieczołowicie, czy "siejesz"?

O dzięki za info jeżówkowe. Nie mam nadal cisów na pniu i nie wiem gdzie je kupić, to w ich miejscu przed 'morning light' posadziłam w tym roku kilka werben (moje miłość tegoroczna), sądzę, że jeżówki też się tam znajdą w przyszłym roku