a dzisiaj sadziłam lawende... o bosze... Asia te trójkoaty...z godzine głowkowałam jak to zrobić, dopiero jak M przyszedł spojrzał na świeżo i ogarneliśmy
przymiarka


i posadzone

teraz na fotkach widze że pare musze wyrównać, przymiarka lepiej mi wyszła :/

Nowe azalie jeszcze przed sadzeniem (i plewieniem) i pomponik suarki

Czochy kwitną, jeszcze na białe czekam

dziewczyny w sobote polegliśmy! spiekłam plecy...
zdążyliśmy w sobote tylko przekopać i wyrównać, trzeba bylo wywieść 4 taczki gliny, kamieni i smieci..
rano


i w trakcie, widac jeszcze kupki śmieci do wywiezienia..

C.d spacerku?
Chwila ochlody i odpoczynku na zacienionym tarasie. Dawno nie pilam tak dobrej wody, pyszna. Juz ja znalazlam w handlu i kupilam do domku, maz skusil sie na sok jablkowym .
Ten plaski przyrzad lezacy przed butelkami, to urzadzenie ,, wolajace,, po odbior zamowionego i zaplaconego juz posilku. Na fotce widac mrugajace na czerwono diody, to znak, ze mozna juz odebrac jedzonko. Natomiast wibrowanie calego urzadzenia, pokazywalo osobom niewidzacym ze moga juz podejsc do okienka. Dobrze pomyslane



idziemy dalejPiekne klony

hanka_andrus napisał(a)

Ślicznie Ciebie ogród nagradza. Nie widać teraz, że jeszcze tydzień temu był armagedon! Jak cleome? Pozbierało się? I co to za bodziszek fiolet?

Cleome ucierpiało,czubki poutrącane,chyba że coś z boków powypuszcza.Bodziszek żałobny,rośnie wysoko,po kwitnieniu przytnę i ustabilizuje się.To co było w pączkach to wypuszcza,tylko liście są nieciekawe.Nie robię fotek roślinom,które najbardziej ucierpiały...po co mam się stresować?

Wkrótce będziemy zbierać truskawki (spod folii)

W piątek przyjechaliśmy późno z wojaży po szkółkach, to tylko koszenie było i obsadzanie największej donicy. Małe czekają na Rubrum, jeszcze nie ma u nas.
W sobotę opanowałyśmy z córką cycka, chociaż muszę się przyznać, że wnusie mnie bardzo absorbowały i zrobiłam z 1/3.







Najważniejsze, że gotowa i znowu zaryzykuję w tym miejscu korę drobną przekompostowaną, może jej nie wymyje...

Łubin, który na biały wyglądał, zrobił się dwukolorowy. Śliczny jest!

sezon makowy rozpoczęty





a to chyba jakiś czosnek, nie mam pojęcia co tam posadziłam

Jerz Popiełuszko






15 Slimaków zdjęłam z niego

Bożenko a ja dziękuję za pięknego Roseum! Nie zmarnowałam!

Poradźcie proszę co doskwiera moim różanecznikom. Pędy mu uschły.

Margarete napisał(a)

Jak tam Kasiu twój bez ? bo mój daje pokaz własnie teraz, od soboty wieczór tak czaruje zapachem,że az mdło sie robi

Pięknie urósł przez rok i pachnie na pół ogrodu. Na drugie pół azalia Soir de Paris

Taka mala zemsta na eM za dluuuuugie wybieranie zlaczek do szlaucha


Krzewuszka o czerwonych lisciach i majeranek

Dziś rano - nowości:

Tiny Shadow


Ismena - coraz więcej kwiatów


szykują się następne

danuta_szwajcer napisał(a)

To w Pisarzowicach taki marny wybór? Ten ciemny fiolet ładny kolor. A chwastów to ja tam nigdzie u Ciebie nie widze) Pozdrawiam

Z różowym było marnie. A takie chciałam. I sadzonki małe, nie było w ogóle tych dużych krzaków...

Wcale Ci nie wierzę, widać było chwaściory przy Soir...ale cycek już czyściutki Róże w następny weekend do roboty