Być może to nie ta groźna choroba, to wtedy obetnij ten pęd, nie czekaj żeby straszył wszystkich wokół. Może być po prostu uszkodzona kora i drzewo na tę gałąź nie przewodziło i dlatego zaschło, a może jest po prostu ta gałąź nadłamana. Sprawdź zanim podejmiesz radykalne środki.
Na fytoftorozę - podlewanie Previcurem, ale też obcięcie porażonych pędów. Reszta krzewu wygląda zdrowo i gdybyś wcześniej obcięła suchą gałąź, być może cyprysik by się już zabudował i nie byłoby śladu, a tak - straszy
Radzę posadzić albo wypasione cisy (drogo, nawet bardzo, małych nie warto sadzić) albo choiny kanadyjskie do cięcia (te z kolei projektowałam u Syli na kilku fragmentach).
Choiny posadziłam pomiędzy grujecznikami w ogrodzie z lustrem, tylko, że tam nie tnę, bo nie ma potrzeby.
W studni głębinowej średnica rury jest tylko na jedną pompę, a więc nie będziesz mogła włożyć swojej pompy / rury. Nie wiem jaka jest ta studnia dokładnie, ale proponuję podzielić się kosztami prądu i zużycia pompy.
Munstead Wood widziałam u Ciebie, bo kwitła wcześniej i zachwycałam się jawnie, wpisując posta
Teraz mam swoją, małą bo marcową, ale za to kwitnącą. Stwierdzam że jeden kwiat utrzymuje się przez tydzień, w upale i deszczu. Liście bardzo zdrowe, jestem nią szczerze zachwycona. Wącham ją na klęczkach
Kolory najbardziej podobne do tej przekwitniętej na zdjęciu, po lewej stronie, spodnie płatki mocno ciemnopurpurowe, środkowe jaśniejsze, pokazuje między płatkami oczko.
Perz się nie rozsiewa, perz rozłazi się przy pomocy podziemnych rozłogów, ale nie lubi koszenia i systematycznie koszony z czasem wyginie. Czas przeciągania koszenia nie ma tu znaczenia, jeśli przeciągniesz raz czy dwa nawet o tydzień. Trawie tylko może to nie wyjść na dobre, bo przerośnie, a potem zrzednie.