Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogród w duszy mi gra... 23:04, 24 lis 2014


Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
Do góry
Ja też miałam iść spać a dżdżownicee mnie wciągnęły, muszę w końcu dowiedzieć jak zrobić ten zimowy worm kompostownik bo materiał do jedzenia stoi w wiaderku, wiadero się zapelnia a ja nawet pojemników nie mam ewa w wątku o dżdżownicach wrzuciła filmy muszę zaplanować co kupić i zrobić to w końcu...
Tyle rzeczy na raz bym chciala... Na wszystko czasu brakuje. Odwiedzam Was po cichu, będę pisać jak wyskrobię trochę czasu. Póki co się edukuję w mikrobiologicznych oraz kompostowych tematach Izo pozdrawiam!
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 21:24, 23 lis 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
O ja żesz ale planCudo Chciałoby się już usiąść Kompostownik fajna sprawa a płot jeszcze lepsza Buziak dla Grzesia tyż
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 10:04, 23 lis 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Wczoraj skończyli panowie stawiać nasz płot. I choć kiedyś się zarzekałam, że betonowy to fuj, to dziś cieszy mnie jak żaden inny. Dobrze, że nie przyszło nam do głowy grodzić się wcześniej, bo pewnie byłby jakiś ażurowy. Życie pokazało czego nam potrzeba.

Jest to płot, który oddziela naszą posesję, od starego sadu. Zamknęła się pewna piękna perspektywa, ale widmo sarenek i dzików goszczących na moim tarasie zniknęło.
Dziś będzie można zająć się uporządkowaniem i w końcu cały ogród stanie się bardziej cywilizowany. A o tym co się przenosiło, nasiewało zza siatki, to nie jestem w stanie nawet pisać, - to była walka z wiatrakami.

Przy okazji powstał też piękny- trzykomorowy kompostownik-

Dżdżownice kalifornijskie 08:13, 23 lis 2014


Dołączył: 19 lip 2012
Posty: 321
Do góry
Tak jak pisałam wcześniej w sobotę przygotowałam "mnożarkę" dla c na zimę
1. znowu otworzyłam kompost i wybrałam z dołu trochę dobra, z robaczkami. Tak na marginesie, mimo ze jest już chłodno ruch w interesie był, wcale nie były ospałe i całkiem sporo

2. do starej doniczki wrzucałam podartą tekturę, wytłoczki z jajek, warstwę dobra i znowu tekturę





3. całą zapełniłam materiałem z kompostu

4. dżdżownic było 250+, liczyłam, sąsiad miał ubaw jak wyciągałam dż, przygladałam się im (bo są naprawdę ciekawe w zachowaniu) i odkładałam na podstawkę.
5. przy okazji ociepliłam kompostownik, tzn włożyłam pionowo między ścianki a materię podwójnie złożony gruby karton, zawsze to jakaś warstwa izolacyjna. Z zewnątrz też jest gruby styropian, a jak jest już zimno to z góry przykrywam starym dywanem.

6. Teraz doniczka na podstawce tak żeby można było zbierać tea (jak powstanie) wylądowała w pralni, nad rurą powrotną c.o. Powinno być im ciepło. Zobaczymy co dalej. Mam nadzieję że będzie cdn.
A tak na marginesie podziwiam tych co robią zdjęcia do forum w czasie pracy. ja się zaparłam ale telefon miałam cały po takiej pracy do czyszczenia.
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 12:01, 22 lis 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Kindzia napisał(a)
Robię się na bóstwo , po nami remont trwa w najlepsze , delikatnie się ciemnica przeciera...

P.S. Mam nadzieję, że cenę serwetek znasz???!!!


Buziaczki


Ceny nie znam, bo Babcia nie chce jej wyjawić.
uciekaj do Pszczyny- tam spokój.

U nas właśnie skończyli płot, a przy okazji zrobili jeszcze kompostownik. Jestem Mega zadowolona.
Lawendowy zawrót głowy 20:08, 19 lis 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Napia napisał(a)
Pozdrawiam cieplutko czytam,że masz problem z miejscem na kompostownik dobrze, że zima jest długa i może coś uda się wymyślić



No myslenie ostatnio nie jest moja najmocniejsza strona hihi
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 23:14, 18 lis 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
agniecha973 napisał(a)


A ja uwielbiam go słuchać!
Nie widziałaś jeszcze jego kompostownika????
Mnie raczej zastanawia po co on tyle tych siewek robi?

Mam Stellatę taką ok. 50cm i zastanawiam się jak długo muszę czekać żeby była konkretniejsza. Też najpierw zabiedzona była, rok temu przesadzona. No to poczekam jeszcze trochę na szał kwiatów.



Aga on mówi przepięknie Ty to najlepiej ocenisz
kompostownik ma jak pół mojego ogrodu.... ale gdy wczorja ogladałam odcinek w zwycinaniem obwódek bukszpanowych chorych na grzyba to mi się płakać chciało...

Stellata u mni ostatnio przyrasta ok 20-30 cm rocznie, wiec nie jest tak źle. Na kwitnienie mamy radę, trzy raz w sezonie począwszy od marca Agrecol do Magnoli. Nie ma opcji aby nie kwitła obficie w 2016, bo teraz to co miała zawiazać w pąkach to już jest.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 23:10, 18 lis 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


A ja wyciełam pędy z nasionami... moze mi zakwitnie w kompostowniku...
Gdy Monty mówi o sianiu i innych takich zawsze zasypiam
I skąd on bierze takie ilości kompostu do wszytskich prac? Ja chyba musze wynająć pole od sąsiad aby mieć taki kompostownik?
Stellata gdy ją kupowałam miała moze 30 cm. Przez dwa lata w czasie budowy domu rosła jednak w doniczce, była zadołowana w ogrodzie, nie podlewana ani nie nawożona. Była strasznie zabiedzona. W nowym ogrodzie chyba trzykrotnie była przesadzana... od dwóch sezonów pokazuje na co ją stać. Wiosną gdy jest szaro-buro i nie kwitną jeszcze tulipany ona pokazuje na co ją stać. Latem ma piękne drobne, ciemnozielone liście, które wyglądają jak nawoskowane lub opryskane nabłyszczaczem


A ja uwielbiam go słuchać!
Nie widziałaś jeszcze jego kompostownika????
Mnie raczej zastanawia po co on tyle tych siewek robi?

Mam Stellatę taką ok. 50cm i zastanawiam się jak długo muszę czekać żeby była konkretniejsza. Też najpierw zabiedzona była, rok temu przesadzona. No to poczekam jeszcze trochę na szał kwiatów.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:59, 18 lis 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
agniecha973 napisał(a)
Marzena, m. stellata ma 1,2 po 5 latach, ale jaką kupiłąś te 5 lat temu?

I jeszcze informacja z Gardeners World. Monty Don powiedział, że tojeść Beaujo-cośtam jest krótkowieczną byliną (2-3 lata max.), więc zbierał jesienią nasiona, żeby posiać wiosną. Hmm...


A ja wyciełam pędy z nasionami... moze mi zakwitnie w kompostowniku...
Gdy Monty mówi o sianiu i innych takich zawsze zasypiam
I skąd on bierze takie ilości kompostu do wszytskich prac? Ja chyba musze wynająć pole od sąsiad aby mieć taki kompostownik?
Stellata gdy ją kupowałam miała moze 30 cm. Przez dwa lata w czasie budowy domu rosła jednak w doniczce, była zadołowana w ogrodzie, nie podlewana ani nie nawożona. Była strasznie zabiedzona. W nowym ogrodzie chyba trzykrotnie była przesadzana... od dwóch sezonów pokazuje na co ją stać. Wiosną gdy jest szaro-buro i nie kwitną jeszcze tulipany ona pokazuje na co ją stać. Latem ma piękne drobne, ciemnozielone liście, które wyglądają jak nawoskowane lub opryskane nabłyszczaczem
Lawendowy zawrót głowy 21:39, 18 lis 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Pozdrawiam cieplutko czytam,że masz problem z miejscem na kompostownik dobrze, że zima jest długa i może coś uda się wymyślić
Lawendowy zawrót głowy 18:04, 18 lis 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
laurowisnia napisał(a)
Wróciłam się do oświetlenia domu, jednak dodają one uroku, ja nie mam.
Kompostownik otoczysz wianuszkiem z bukszpanu i ani go nie będziesz widzieć.



No faktycznie nadaje klimatu i takiej tajemniczosci moze kiedys bedziesz mozgła sobie kilka lampek podswietlic ale zawsze przeciez lapiony , latarenki robia klimat

A w ogrodzie zapach roslinki najwazniejsze a tego masz sporo


pozdrawiam milutko
Lawendowy zawrót głowy 17:58, 18 lis 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Kindzia napisał(a)
Jak kompostownik się u Gierczusi zmieścił, to u Ciebie też się zmieści!



Kasienko zmiescic to sie wszystko zmiesci z wciskaniem radze sobie od lat pakujac walizki hihintylko gdzie to miejsce to najtrudniejsza decuzja bo tył domu to bok domu chudy okropnie
Lawendowy zawrót głowy 17:49, 18 lis 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Jak kompostownik się u Gierczusi zmieścił, to u Ciebie też się zmieści!
Lawendowy zawrót głowy 11:10, 18 lis 2014


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry
Wróciłam się do oświetlenia domu, jednak dodają one uroku, ja nie mam.
Kompostownik otoczysz wianuszkiem z bukszpanu i ani go nie będziesz widzieć.
Ogrodowa terapia-ogród z periodycznym przesadzaniem 14:38, 17 lis 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Do góry
Krysiu przetaczniak zanotowałam aż się prosi do mnie i te niskie kepy trawy na obrzeza ,równie pożądane .Witaj kochana po długiej mej nieobecności .Pieski śliczne ,nie znam tej rasy i nigdy takich nie widziałam .Czy wiesz że od ciebie tych kilkanaście sztuk dżdżownic kalifornijskich tak mi się rozmnożyło ze az rózowo mam w kompostowniku ?Przetrwały bez niczego zimę ale to pracowite robaczki Dobrze je chyba karmię .Buduje drugi kompostownik aby sobie przeszły a ten jak zalazł będzie na wiosnę. Dziękuję to dzięki tobie! Trawki mam również piękne .Wszystko mi pięknie rośnie a róże mam już na dachu ,te to zupełnie oszalały .)Posyłam ci ciepłe uściski
Do raju daleko - u Ewy 14:36, 17 lis 2014


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19743
Do góry
zawitka napisał(a)
Ewa pochwała eMowi się należy bo te bonzaje cudowne A kompost to teraz można zbierać w jakieś plastikowe pudełko z dziurami a to potem po zimie wrzucam do kompostu bo kompostownik mam z drugiej strony :


Halinko, podpowiedziałaś mi dobry pomysł z tym kompostem. Muszę znaleźć plastikowe pudełko Tak ciągle zastanawiałam się, co już mogę zrobić, bo mam trochę liści. Za budowę kompostownika zabiorę się wiosną. Aż szkoda, ile wyrzuciłam jesienią zwiędłych roślin. A mogły być już się kompostować.
Ogród, a najlepiej piękny ogród - jak się do tego zabrać? 12:16, 17 lis 2014


Dołączył: 18 paź 2013
Posty: 2022
Do góry
lindsay80 napisał(a)
wspaniałe porady dajecie, na pewno skorzystam.
Produkty na kompost zaczęłam gromadzić kilka miesięcy temu robiąc zwykła pryzmę w kąciku działki, teraz czekam na kompostownik, który robi się aktualnie dla mnie z drewna, wtedy przerzucę to co dotychczas zgromadziłam i dodam tego magicznego eliksiru.
Liście dębu też mam po sąsiedzku więc muszę ich nazbierać skoro tak fajnie robią Rh i azaliom, ale fajnie, że ta natura daje nam tyle dobra
Pozdrawiam dziewczyny


I my pozdrawiamy
Orzech włoski w ogrodzie 10:37, 17 lis 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8948
Do góry
w ostatnim poradniku radiowym dla działkowiczów było podane że śmiało można dołożyć warstwę liści orzecha na ogólny kompostownik tylko dla przyspieszenia rozkładu posypać mocznikiem

świat się zmienia
Do raju daleko - u Ewy 10:20, 17 lis 2014


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14238
Do góry
Ewa pochwała eMowi się należy bo te bonzaje cudowne A kompost to teraz można zbierać w jakieś plastikowe pudełko z dziurami a to potem po zimie wrzucam do kompostu bo kompostownik mam z drugiej strony :
Lawendowy zawrót głowy 07:48, 17 lis 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Ewkakonewka napisał(a)
Jola to kciuki trzymam dzisiaj do wieczora.
Kompostu nie ma co się bać trzeba robić, przecież kompostownik nie musi być wielki jak stodoła od razu hihihi
Buziak



Kompostownik na dxiałce sasiada zrobie ..... jeszcze nic nie wiadomo ....czekamy ....
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies