Agatko ,no przepiękne ,okna otwarte i wdycham ,zaraz lecę po boczek ,do zupy grochowej i na obchód do ogrodu .pozdrawiam prawie wiosennie.

Napisz co wypatrzysz, u mnie jest zapewne bardzo mokro, widać nowe kretowiska.

Agatko ,spędziłam 2 godziny w ogrodzie ,cebulowe na wierzchu ,kocimiętka się budzi ,zgrabiłam trawnik ,bo nawiało mi liści i igieł z lasu ,po wycinałam Marcinki i część irysów ,jutro jak pozwoli pogoda dalsze wycinanie .pozdrawiam

To znaczy się sezon otwarty
pozdrawiam

Asiu ,właśnie miałam napisać ,że sezon 2015 uważam za otwarty.

Pogoda pozwala ale lepiej poczekać jak będzie bardziej sucho, nie spiesz się bo co będziesz robić w marcu, chyba do mnie przyjedziesz?

Agatko ,no właśnie boję się ,że nie ze wszystkim zdążę ,bo placyk do dumania,musimy skończyć na hostowisku ,wertykulacja ,kompostownik przesiać i na rabatki ,wycinanie traw ,małe nasadzenia nowości i mały lifting na rabacie z przodu domu .Mam w planie malowanie salonu i kuchni .Więc chodź byliny powycinam ,szczególnie ,że np;kocimiętka staruje ,w dodatku chwasty rosną ,a plewiłam jesienią .pozdrawiam zaraz wieszam pranie i do ogrodu ,bo cudny dzień się zapowiada.

Renatko i u ciebie sezon 2015 otwarty? chyba jeszcze nigdy tak szybko go nie otworzyłaś.
U nas troche chłodniej więc ja robie tylko codzienny obchód, ale jeszcze nic nie wycinam.
Czekam na twoje rewolucje, zmiany, liftingi- czuję, że to będzie kolejny ciekawy sezon.

Reniu, poczytałam o Twoich planach. Jak iszesz o otwartch oknach to aż jakoś milej na płucach się robiPozdrawiam

martaibartek napisał(a)

Renatko i u ciebie sezon 2015 otwarty? chyba jeszcze nigdy tak szybko go nie otworzyłaś.
U nas troche chłodniej więc ja robie tylko codzienny obchód, ale jeszcze nic nie wycinam.
Czekam na twoje rewolucje, zmiany, liftingi- czuję, że to będzie kolejny ciekawy sezon.

Martuś ,no nie w 2012 a był to pierwszy sezon z początkiem marca .Pamiętam ,że było pięknie wtedy .Też nie mogę się ,doczekać liftingu i efektu po ,na razie rodzi się w głowie .
Kiedy zakładasz watek ?