Pozdrawiam, macham i tuliskam
Znacznie się ochłodziło, pochmurnno i nie chce mi się pracować na ogrodzie. Muszę odpocząć po tych szaleństwach ogrodowych
Odpowiadam..... nie mam sposobu na komary... Gryzą strasznie!!! Mam tylko antidotum po... Smarowałam się dzisiaj rano, bo cała w bąblach....
W radiu dzisiaj mówili, że nie lubią wanili i lawendy. Trzeba sobie balsam i wodę do ciała waniliową lub lawendową kupic. Aha i nie lubią mięty
Warto teź łykać wit B.... Ale ja nie cierpię zapachu ciała po zażywaniuntej wit..... Komary też...
To fakt rewolucje architektoniczne.... Wszystkie identyczne w kształcie i kolorze...
Moja znajoma mieszka na osiedlu - wszystkie domy z identyczną biała elewacja, wszystkie dachy dwuspadowe z identyczną dachówką, ale kazdy dom o innej powierzchni i w róznych wariantach: jednorodzinne, bliźniaki, szeregówki. Ogrodzenia i alejki wykonane przez dewelopera. Każdy ogród inny a osiedle przepiękne i w ładzie architektonicznym. Na prawdę robi to wrażenie ładu, porządku i wygląda bardzo estetycznie.
Te domy widoczne w oddali rzeczywiście drażnią z powodu swojej identyczności i żóltego koloru elewacji ale z bliska dzieki porządkowi wyglądają zdecydowanie lepiej niż domy w centrum wsi... Każdy w innym kolorze, z rozpadającymi się ogrodzeniami....
Uwielbiam alpejski ład architektoniczny, z wymogami w zakresie dachów i kolorów elewacji. Chcialabyma by coś takiego funkcjonowało w Polsce. Dostsowałam się do spadzistych dachów, chociaż chciałam plaski.... z kolorem elewacji też bym się dostosowała. Mam mimo wszystko przyjemność sąsiadować z domami o zblizonej architekturze i z jasnymi pastelowymi kolorami elewacji.
Ale Sławko mój dom nie pasuje do pola rzepaku..... Wiem.... Ale cóż ja poradzę że lubię inny styl..... Na początku na nasz szkielet stalowy patrzyli jak na dziwoląga ale już wszyscy przywykli
Oj tak Wersal musowo - dojedziesz pociągiem.... Sprawdź czy w necie biletów nie kupisz, bo najdłuższe kolejki świata.....
A do Luwru wejście tylko i wyłącznie z peronu metra , niemal pusto o przed głównym wejściem masakra jakaś...
Alinko zazdraszczam Paryża... To jedno z najpiękniejszych miast świata, kofam je.... I te sniadanka rano przy ulicy, ah , tęsknię ....
Jedyna sosna ktora mi zstała to himalajska..... Już ją ukręciłam... Ae zastanwiam się czy kosodrzewinom jakim takim miniaturowym też kręcić? Bo gętse strasznie i nia mam cierpliwości...