Nie dziwcie się że o 5,30 latałam z aparatem jak od 4 rano nie spałam

Julka ale jak wejdą pomidorki do warzywniaka to dopiero będzie ślicznie
A dziś pada...już od nocy

Wpadłam rano do hurtowni ogrodniczej po florowit, nawóz do surfinii, trochę ziemi i takie tam duperelki.
W przyszłym tygodniu sadzę pomidory do gruntu.
Tyle mojej relacji.