Tez się chętnie dopiszę do książki adresowej

Jak dobra strona to może róże

Danusiu, na szczęście jeszcze nie . Fotki sprzed chwili, niezbyt ładne, bo już ciemno, pochmurny dzień...







Musicie mnie nauczyć, ja się pionowe fotki obok siebie wstawia, a nie jedna pod drugą .

Ten kij musi być w tym miejscu, szpeci strasznie, ale nie miałam jak inaczej przymocować na szybko krzaka .

Oluś ... czy widzisz te wielkie pomidory na tyczkach po prawej stronie za żywopłotem ? Nie chcę warzywnika .... Wymyśl coś dla mnie
Jeden deszcz załatwił mi wszystko .... nie chcę tak ....

i byłam dzielna, bo nic nie kupiłam

Danusiu posadzone były oczywiście w kwaśnym torfie. 80 l. worek na 4 rośliny wystarczył. W tym roku na wiosnę zasilałam Magiczna siłą do borówek. Powinnam jeszcze raz zasilać ale nie wiem czy jeszcze można. Jakoś nigdy nie mam czasu na nawożenie i pryskanie roślin. Zawsze jest cos innego do zrobienia. A i tak wiecznie nie zrobione do końca.Pozdrawiam

Witam się z Twoim wątku, parę stron pisma obrazkowego przejrzałam, córeczkę widziałam, na spokojnie musze wrócić do strony pierwszej

Zaznaczam

Cudny, piękny ogród. Zaznaczam by na spokojnie pospacerować.


Gratuluję

Jagoda Twoje silver tez już się przebarwiają?

Z ja o ten odkurzacz chciałam zapytać. co to za odkurzacz, i cz daje radę z kamyków odkurzyc przykładowo poobcinane bukszpany?

A że pięknie u Ciebie to chyba pisać nie muszę

Napiszę Ci na priva

Nie nadążam odkurzać

Violka leciałam zobaczyć ten Twój kompostownik. My mamy ukryte z tyłu działki, za drzewami miejsce na kompost, leży na kupie i tak go tam sypiemy i przerzucamy, bez skrzynek. Ale jak ja czytam, ze Ty nie dałaś rady mieszać tego kompostu, to powiem Ci szacun na przerzucanie tego kompostu.
Jak mąż to robi u nas, to ma dosyć, niż to przerzuci, przeleje.

Danusiu dziękuje