Ależ miałam dzisiaj niesamowite widowisko w ogrodzie

Na starym orzechu od wielu lat są dwie budki dla szpaków. Przechodząc w jego pobliżu nagle usłyszałam przeraźliwy skrzek szpaka (znam ten głos - zawsze oznacza on niebezpieczeństwo). Byłam pewna, że to znów pewnie blisko znalazła się sroka. Pobiegłam na ratunek ale jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam na drzewie wiewiórkę i atakującego ją szpaka. W pierwszej chwili pomyślałam, że pewnie wiewiórka przyszła po swoje pochowane orzechy (fakt, że pełno ich w ogrodzie pozakopywanych w ziemi) i już miałam zamiar ją bronić, ale po chwili stwierdziłam, że chyba nie jest takim niewiniątkiem .

Udało mi się nagrać filmiki z tej walki można zobaczyć je tutaj *szpak kontra wiewiórka cz. 1 oraz
*szpak kontra wiewiórka cz. 2

Byłam pewna, że wiewiórka żywi się tylko nasionami, orzechami, roślinami ale później doczytałam, że również jajami czy małymi pisklętami

A to zdjęcia tego niewiniątka


Wiem, że dla niektórych osób może wydać się bardzo drastyczne przycięcie orzecha, ale zapewniam, że odbija gęstym listowiem a jest to jedyny sposób aby ten orzech mógł mieć rację bytu w moim małym ogrodzie. Trzymam go głównie ze względu na szpaki

Słońce robi swoje - nareszcie zakwitła Susan

Dochodzę do wniosku, że Quen of nights są jednak nieco ponure, zwłaszcza, że białe tulipany z przodu jeszcze nie rozkwitły. Chyba jednak je wykopię w tym roku i trzeba będzie je skomponować z jakimś znacznie żywszym kolorem

Na innej rabatce claudie rozjaśniają nieco ale i tak za mało
Ale tuż obok claudi takie oto widoki. Nornica?????

Iwonko, tam są tulipany, ale już przekwitły-Flamingi, z tyłu mam posadzoną właśnie białą jeżówkę, ale tylko 3 sztuki, chyba dosadzę jeszcze, jak myślisz?



Pasowałyby tam też czosnki takie z małymi główkami, nie pamiętam nazwy, akurat w tym miejscu nie posadziłam ich.

Zana napisał(a)

Spore masz już molinie. Moje tycie.
Zdjęcia wszystkie przecudne! Można się gapić i gapić. Czy dzisiaj też tyrałaś? Posadziłaś róże?

polinka napisał(a)

Muszę sobie zapisać Zawitki sposób na ukorzenianie. Czas zacząć pomysleć o własnych cisach

Witaj Polinko w moich skromnych progach
Widzę, nowy, śliczny awatarek Bywam u Ciebie i podziwiam metamorfozy ogrodowe. Cudne masz rabaty
Skromnym tulipanem Cię witam

ren133 napisał(a)

Super te donice!

alis napisał(a)

Trzmielina posadzona

Super to wyszło. Bardzo elegancko. Ciemne tło. Jasne kulki i dołem w bronzie. Pomiędzy trzmielinami możesz dać tulipany lub może letnio jeżówkę białą lub zieloną. Lub zostawić tak jak jest.

Dobranoc

Kasiu...no i musiałam kupić jak u Ciebie zobaczyłam tą "zaróweczkę" na rabacie. Jakoś wcześniej mnie nie oczarował...

zawitka napisał(a)

gosiu --- ja ukorzeniam sadzonki buksów i cisów w czerwcu bo wtedy jet pewność że zyją gałązki czyli soki już krążą e roślinach a do zimy daleko .Tnę sadzonkę wielkości 10-15 cm nie koniecznie z piętką .Obrywam wszystkie dolne igiełki lub listki .maczam w wodzie i w ukorzeniaczu do stwardniałych i do dołka .dociskając dobrze dołek .Dobieram też miejsce dla sadzonek .Musi to być miejsce cieniste osłonięte od wiatru i takie żebyś nie zapomniała podlewać.A wsadzam je razem np w kwadracie 100 sadzonek blisko jedna drugiej. Zostawiam je na 2 -3 lata w spokoju .Daję Ci głowę ściąć że 90 procent się ukorzeni Powodzenia

Halinko baaaardzo Ci dziękuję za informacje
Poczekam na trochę lepszą pogodę i będę działać. Trochę się obawiam co tego wyjdzie ale jak to mówią: raz kozie śmierć
Dla Ciebie pozdrowienia i tulipany zostawiam

Oglądam Eurowizję i siedzę jeszcze na Forum, dobrze,że jutro niedziela, można pospać dłużej.

Dzień był pracowity i na szczęście pogoda dopisała. Oby takich dni było coraz więcej