Znalazłam dziś niespodziankę w oczku
Będą chyba dwa dodatkowe kwiaty lilii od Agani.. ciekawe jaki kwiat i osoka aloesowa, którą dostałam od chłopaków ma kwiat
A rybka od Kasi to jakaś weganka.. karmy nie je, ale lilie tak
Kasiu u mnie jakies robale zaczęły pąki i kwiaty zjadac, nigdy tego nie było , trzeba bedzie w przyszłym roku opryskac w fazie pąka. Moje stare lilie częsciowo przesadziłam , nawet później niz w kwietniu i te rosna dobrze a takie kilkuletnie których nie przesadziłam urosły niewielkie , ledwie połowę swojego rozmiaru osiagnęły. Ten rok dla lilii taki sobie , bywało lepiej.
Tak sobie spaceruje po Twoim ogródku i zaczynam się zastanawiać czego Ty nie masz ) i to w ilościach hurtowych bo i lilie, liliowce, hosty, powojniki, jeżówki, hortensje, dalie .... i tak by wymieniać i wymieniać
Co do różanki, to Pastelle mogłabyś dać tam ze trzy
Za nimi jako tło wąskie cisy, pomiedzy lilie, jakieś ciemnoróżowe, wysokie na ok. 1m, białą gaurę, a przed np. szałwie Deep Rose.
Jeśli nie chcesz cisów jako tło, to mogłabyś tam posadzić Agastache Blue Fortune.
Do róż miskantów bym nie sadziła. Za 5 lat miskanty będą wielkie i będziesz je musiała dzielić, a w różach to będzie bardzo utrudnione. Ta rabata nie jest duża.
lilie kupilam teraz niedawno nie kwitly jeszcze
a co do bezobslugowosci to tylko tak mowie, bo dzieci coraz wiecej uwagi beda potrzebowaly i nie ma co sie pchac moim zdaniem w byliny ktore zajma potem mnostwo czasu zeby ogrod w ładzie utrzymac
A kupiłaś już gotowce po kwitnieniu, że teraz ich nie widziałaś? Ja tylko cebule zamówiłam w necie wczesną wiosną. Miałam kupionych też 10 sztuk Navony, ale żadna nie wyszła jak powinna, ale posadziłam "pod osłonami", czyli pod krzakiem peonii i chyba za bardzo zacieniła. Wyszły tylko kurduple.
Takie wypełniacze jak wymieniłaś to ja w sumie mam bo i hortkowy pas jest, jeżówek mam sporo, rozchodników to już nawet się pozbywać chcę, bo za duże kępy porosły. Traw też części się pozbędę, ale to do mamy wywędrują, bo ona ma tylko kilka miskantów, a ja SS mam pod dostatkiem (rosną jak szalone!)
Więc w sumie rabaty bezobslugowe są (poza różami), ale... ich układ mi nie odpowiada i zanim dojdę do jakiegoś ładu, to narazie będą kombinacje alpejskie
Kulkowiska zawsze mi się podobały i zapragnęłam.. cięcie kulek mi szybko idzie, bo i małe są, to nie ma dużego problemu
A powiem szczerze, że relaksu w ogródku niemal na palcach jednej ręki zażylam, bo zawsze idę "w rabaty"
na razie "żelazny zestaw" wygląda następująco:
trzcinnik overdam (do kupienia)
floks nn (ten różowy, który mam)
wysoka jeżówka (do rozmnożenia z tej mikrorabatki)
szałwia new dimention rose - mam
kocimiętka walkier's low - mam
zatrwian szerokolistny - nowy nabytek, testuję, ale różne osoby go polecały jako długoatrakcyjny, do rozmnożenia za rok;
rozchodniki - zwykłe różowe nn mam w dużej ilości
łubiny noble maiden - mam
przetacznik fioletowy - tego mam w jednym egzemplarzu, do rozmnożenia
zestaw "ewentualnie, do wypełnienia, póki żelazny zestaw nie rozrośnie się wystarczająco"
rutewka delawaya (może między trzcinniki by weszła?)
kosaćce mieczolistne/syberyjskie (nie pamiętam)
żurawka bordowa
bodziszek rozanne
firletka kwiecista (zobaczymy, jak będzie z jej trwałością)
zestaw "do usunięcia"
cała grupa piwonii nn (piękne ale za krótko kwitną)
lilie - piękne ale chyba tu nie pasują
odętka biała - jedną sztukę kiedyś dostałam
floks biały - tragicznie podatny na mączniaka
rogownica
zestaw "chciałabym ale nie mam miejsca - do rozważenia, jak coś z żelaznego się nie sprawdzi"
penstemon bordowy
molinia
Z Kasiąniespodzianką odwiedziłyśmy Justynęenergilandię z Kolorowej Piaskownicy
Ogród ma bardzo kolorowy, kwiecisty, a rabaty bardzo eleganckie,
nawet warzywnik a po trawniku można było stąpać nawet na bosaka
róże
lilie
i hortensje podkreslają ogrodową elegancję
mi zjadły wszystkie moje biedne lilie które miesiąc temu wsadziłam
codziennie po pracy obchodzę ogród, ale to cholerstwo jest nie do opanowania .
Czy nie ma jakiegoś środka który by działał też w czasie deszczu ?
Śliczne te lilie, chyba podobne kupiłam, jasny roz, ale w przyszłym roku zobaczę
Nie wypowiadam się w sprawie kulek bo wydaje mi sie ze to bardzo indywidualne poczucie estetyki poza tym inaczej na fotce inaczej w rzeczywistości i z kazdej strony musi pasować.
Poza tym przyszło mi do głowy ze powinnaś coraz bardziej myśleć o bezobslugowych nasadzeniach-wypełniaczach typu hortki, jezowki, rozchodniki, trawy... dzieci będą rosly i będzie coraz mniej czasu, lepiej mieć więcej czasu na relaks
Ja czasem żałuje ze tak nie mam
Ja zcinam na bieżąco, te które już przekwitają .
Chyba chodzi ci o hortensje Debolitną.
W tym roku poskąpiła kwitnienia.Ze 2 kwiatki tylko ma.Ale i tak ładna jest z samego krzaczka.Ten krzak ma chyba ze 3 czy 4 latka.Rośnie szybko.Liście duże.Jesienią się ładnie wybarwiają
Tak kwitła w ubiegłym roku