Wiolka5_7 napisał(a)

O kurcze, u mnie jeszcze ziemia przyjmuje...ale mam tropiki 30 stopni

U mnie ciepło, ale bez upałów. Słońca mało co, to i ziemi nie ma co wysuszyć jak tak pada.

U mnie dziś lampa, 28 stopni.
Współczuję tej wody, co za dużo to niezdrowo...

mrokasia napisał(a)

U mnie dziś lampa, 28 stopni.
Współczuję tej wody, co za dużo to niezdrowo...

Mam dość ... Jak tak dalej będzie to depresji dostanę.

Co do różanki, to Pastelle mogłabyś dać tam ze trzy



Za nimi jako tło wąskie cisy, pomiedzy lilie, jakieś ciemnoróżowe, wysokie na ok. 1m, białą gaurę, a przed np. szałwie Deep Rose.
Jeśli nie chcesz cisów jako tło, to mogłabyś tam posadzić Agastache Blue Fortune.

Do róż miskantów bym nie sadziła. Za 5 lat miskanty będą wielkie i będziesz je musiała dzielić, a w różach to będzie bardzo utrudnione. Ta rabata nie jest duża.

Dzięki Ewuś. Idę googlać co to za roślinki zaproponowałaś. Wiesz ja zielona jestem to mus poczytać co jest co .

kaz742011 napisał(a)

Na zewnątrz znowu leje. Ziemia nie przyjmuje już wody. Nowa rabata cała zalana . Kory znowu nie wysypałam.
Ile jeszcze będzie padać ?

a ja sie pytam, kiedy wreszcie bedzie padac, podeslij do mnie

fajna rabatka sie szykuje ziemie dobrze przygotuj

Nie ma sprawy. Chętnie się deszczu pozbędę. W zamian słonko przyjmę .

Zaczełam przekopywać ale jest tak mokro że nie daję rady. Ziemia tonę waży.

kaz742011 napisał(a)

Szczęściara .

następna mnie złapała.... 30 min deszczu i wszystko pływa... a miałam kosić trawe bo ciut przeschło wrrrrrrr

U mnie podobnie, przed chwilą tak lunęło, że wszystko pływa.

leon60 napisał(a)

następna mnie złapała.... 30 min deszczu i wszystko pływa... a miałam kosić trawe bo ciut przeschło wrrrrrrr

Mnie też ta twoja złapała. Ręce opadają.