Tulipanki się kończą powoli

Gardenarium napisała:

.... ja rozsiewam ręcznie, jakbym kury karmiła,
Inni sieją jak rolnik żyto na polu. Zamach i wyrzut, Nie nauczysz się z opisu jak siać, Siać trzeba równomiernie - patrząc jak spada nawóz. Siewnik na kółkach to chyba najgorszy sposób. Wolno i zawsze wyjdą paski.

Są i tacy którzy robią to konewką z odpowiednią zawartością.

Trzeba jej nasadzić gęsto, można też urywać kawałki pędów i sadzonkować., Moja tojeść Aurea rośnie w wodzie - w stawowych szczelinach

Jakie miłe wpisy, dziękuję wszystkim ciepło

A hidcotowej zdjęć nie mam na razie

Ja nie używam nawozów długo działających. W sumie nie ma pewności czy przenawoziłeś czy nie dożywiłeś.

Moim zdaniem jednak wszystko wskazuje na to, że trawa jest zagłodzona, za mało ma składników pokarmowych. Na pierwszy raz nie dawaj długo działających, bo trawie jest potrzebny szybko działający aby trawa ruszyła "z kopyta". Posyp mocznikiem albo saletrą wapniową i dobrze polej wodą ale dobrze nie pokrop po wierzchu, nawóz musi się rozpuścić i dotrzeć do korzeni. Wtedy ruszy., że nie nadążysz kosić.

Inna ewentualność - jakikolwiek nawóz wieloskładnikowy do trawników.

Odnośnie spalonej trawy, teraz to tylko lanie wody i koszenie. Potem dopiero dalsze postępowanie zależy od tego jak będzie wyglądał trawnik.

Nawóz rozsypany po trawniku należy obficie podlać, aby się rozpuścił

Manalena napisał(a)

Proszę podpowiedzcie mi w jaki sposób rozsiewacie nawóz- ja używam siewnika i juz drugi raz wychodzą mi paski. Czy nawozić na krzyż?

Siewnik ręczny (kręcioł) był tutaj pokazywany wcześniej, ale ja rozsiewam ręcznie, jakbym kury karmiła,
Inni sieją jak rolnik żyto na polu. Zamach i wyrzut, Nie nauczysz się z opisu jak siać, Siać trzeba równomiernie - patrząc jak spada nawóz. Siewnik na kółkach to chyba najgorszy sposób. Wolno i zawsze wyjdą paski.

blackstork napisał(a)

Na worku jest napisane 5-6 kg/100m2, czy to jest dla pojedynczej dawki, czy na cały sezon?

Dla pojedynczej dawki.

Gardenarium napisał(a)

1 to Chamaecyparis pisifera 'Filifera Aurea Nana'.

Za jakiś czas, jak mnie trzy lata, jak będziesz już ekspertem na Ogrodowisku zapomnisz, że tak zaczynałaś i kto Ci pomagał nawet

Prawa strona drzewa może nie być z wrzosów, a z zimozielonych trawek i żurawek. Dodaj też kulki Danica lub inne - świerczki karłowe (Picea abies w odmianach poszukaj sobie).

Gardenarium napisał(a)

Czas na kolejną dawkę, przeczytaj na worku ile wysiać powinieneś, ja sieję na "oko" bo mam wprawę.

Na worku jest napisane 5-6 kg/100m2, czy to jest dla pojedynczej dawki, czy na cały sezon?

W jednym z ogrodów mam tojeść rozesłaną 'Aurea" ładnie się rozłazi i jest jaskrawo żółta.

Możesz też posadzić trzmielinę żóltą i ciąć ja nisko przy ziemi, żeby nie była wyższa niż bukszpan.

Gardenarium napisał(a)

Pokaż zdjęcie trawnika, gdybanie nie jest moją mocną stroną, wolę zobaczyć "pacjenta".

oto nieszczęsny trawnik bardzo dziękuję za zainteresowanie!i chęć podpowiedzi i pomocy. Pozdrawiam

Gardenarium napisał(a)

Pokaż zdjęcie trawnika, gdybanie nie jest moją mocną stroną, wolę zobaczyć "pacjenta".

oto nieszczęsny trawnik bardzo dziękuję za zainteresowanie!i chęć podpowiedzi i pomocy. Pozdrawiam

Gardenarium napisał(a)

Nigdy nie kupiłabym działki z sosnami i dębem

Danusiu - z sosnami wiem dlaczego. Ale dęby dlaczego nie?
Parę dębów zasiało mi się na działce i cały czas zastanawiam się czy je zostawić (rosną w miejscach,
gdzie mi nie przeszkadzają).

Gardenarium napisał(a)

Ja widziałam i nawet odręcznie posadziłam takowe niedawno w wysublimowanym zestawieniu, które objawi się niebawem na mojej nowej stronie haha.

O matulu , na nowej stronie? Ależ się będzie działo!!!

Dodany 01:10, 09 maj 2014
Przeczytałam wiele pochwalnych postów pod adresem Ogrodów Hortulus i pewnie dołączyła bym do tego chóru pochwał gdyby nie pewien obrazek. Chodząca anty reklama gospodarza to stadko kotów głodnych, wychudzonych i chorych nie trzeba być znawcą by wiedzieć że przez zimę nie były karmione. Kupiłam kilka kiełbasek i od dawna nie widziałam żeby koty mające tak prężnego gospodarza, tak walczyły o jedzenie. Kiedy zapytałam personel baru dlaczego są takie głodne usłyszałam ze je czasem karmią podkreślam czasem. Wstyd, Wstyd, Wstyd przy odrobinie opieki były by pupilami gości i dodatkowym atutem. Mam nadzieję że ten post poruszy sumienie gospodarza a ja na drugi rok sprawdzę i będę mile zaskoczona widząc zdrowe wesołe zwierzęta.
Powrót do góry
A_gawa
Ja

Dołączył: 18 sie 2012
Skąd: Śląsk
Posty: 94
Dodany 09:00, 09 maj 2014 cytuj
Jak tyle miesięcy widok żebrzących zwierząt go nie ruszył, to ten mały post nic nie zmieni. Sprawa powinna być przekazana do okolicznego schroniska lub służby miejskiej.
____________________
Agnieszka - Pod lasem
Powrót do góry
tabliczkazna...
Image

Dołączył: 07 mar 2014
Skąd: okolice Łodzi
Posty: 46
Dodany 09:14, 09 maj 2014 cytuj
Post ze zdjęciem kotów na fejsie, mail przez kontakt mogą poruszyć sumienie...
Plus informacja jak sterylizowac zwierzęta, by zapanować nad ich populacja.
A może zrobimy akcje społeczna - zbiórkę karmy i wyślemy do nich paczkę? ))
____________________
Marta Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...
Powrót do góry
marta_d
Imag0036_1_2

Dołączył: 07 lut 2014
Skąd: zielona góra
Posty: 401
Dodany 10:47, 09 maj 2014 cytuj
tabliczkaznapisem_ucze_sie napisał(a)
Post ze zdjęciem kotów na fejsie, mail przez kontakt mogą poruszyć sumienie...
Plus informacja jak sterylizowac zwierzęta, by zapanować nad ich populacja.
A może zrobimy akcje społeczna - zbiórkę karmy i wyślemy do nich paczkę? ))


hehe dobre popieram !!!
____________________
marta_d - Kwiaty z ogródka Marty
Powrót do góry
marta_d
Imag0036_1_2

Dołączył: 07 lut 2014
Skąd: zielona góra
Posty: 401
Dodany 10:50, 09 maj 2014 cytuj
nie lubię kotów, bo wyrządzają szkody w ogrodzie, jak widze u siebie jakieś obce to ganiam je jak szalona
____________________
marta_d - Kwiaty z ogródka Marty
Powrót do góry
Gardenarium
Img_0144-001

Dołączył: 09 lip 2010
Skąd: Okolice Warszawy
Posty: 46681
Dodany 17:32, 09 maj 2014 cytuj
Proszę autorkę wątku o zamieszczenie posta w wątku o tym ogrodzie. Resztę postów przeniosę. Pierwszego nie mogę. Też myslę, że jeśli jest krzywda, należy to zgłosić służbom, które mogą poprawić warunki zwierzętom, my nie mamy takiej władzy.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/147-ogrody-hortulus-w-dobrzycy
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz. II *** Wizytówka *** Część I
Powrót do góry

Ten wątek jest zamknięty, nie możesz na niego odpowiedzieć

Gardenarium napisał(a)

Trochę te miłorzęby cieniutkie, widać kijki zamiast drzewek, aj bym radziła inne posadzić, a mianowicie na pniu, a te przesadź gdzieś w ogród, nie na front. Ja nie mam miłorzębów takich na forncie, one się nie nadają bo krzywo rosną, pokręcone jakieś

Bukszpan za rzadko, za duże przerwy, dosadź po jednym w te dziury.



1 Taxus 'Elegantissima albo zwykły zielony, bo ten peirwszy trzeba ciąć, on pokłada się
2.miłorząb Pendula lub lepiej Mariken
3 Berberys 'Orange Dream' cięty potem w kulkę
4.Miskant Variegatus
5.niskie cosik, pachysandra, bergenie karłowe, irgi 'Major', trawki - jeden gatunek na tej powierzchni.

Dziękuję za tak szybką odpowiedź, zrobię jak napisałaś, tylko zmienię z trzech na dwa te miłorzęby i wtedy pewnie dwa te miskanty. Dziękuję za poświęcony czas.

w mojej okolicy nie ma na pniu miłorzębów, a jak są to na niskim a to mi się nie widzi.. może gdzieś kupię na wyjeździe. A tę hortensję mam stąd też wywalić ? pewnie tak bo nie ma jej na Twoim planie.

Gardenarium napisał(a)

Co Ty pleciesz , wypadliście świetnie, ale wiem, wiem , jak to jest zawsze jest coś nie tak, że mogłoby być lepiej. Wiedz jedno, że jestem dumna, że Was poleciłam na Święcie Róż, bo jesteście ogrodnikami wzorowymi

W dodatku się uzupełniacie jak my z Wiciem. Ja lubię rządzić drugą połówką, nie wiem jak TY? Ale mąż przyznał że też raczej wykonuje Twoje pomysły niż na odwrót. Nie bądź w każdym razie zawiedziona, bo ogród i Wy - to cudo jakich mało

Oczywiscie ze Ty nas poleciłas ale my się do tv zdecydowanie nie nadajemy , mimo tego co napisałaś.Dzięki za miłe słowa ale ja jestem realistką i wiem ze lepiej było jak siedzieliśmy cicho na swojej wsi i nikt o nas nie wiedział.Co do rządzenia to mamy swoje dziedziny w których rządzimy ale poniewaz ostatnio stale jesteśmy razem z powodu emerytur to decyzje podejmujemy wspólnie. Ogród miał byc zarzadzany przeze mnie a dom przez M ale on mi sie za dużo wtraca ze swoimi drzewami. Las mi chcial posadzic a jeśli nieostrożnie posadze drzewo to juz nawet marzyc nie moge o tym by je kiedyś ściął.Pewnie takie czy podobne różnice zdan sa w wiekszości rodzin.
Jeszcze zapytam pewnie nie tylko w swoim imieniu ale wszystkich którzy bedą u mnie -Zaszczycisz nas swa obecnością 24 maja?Zapraszam i mam nadzieje ze pogoda dopisze.

Gardenarium napisał(a)

Ja widziałam i nawet odręcznie posadziłam takowe niedawno w wysublimowanym zestawieniu, które objawi się niebawem na mojej nowej stronie haha.

jesteś bardzo tajemnicza

ana_art napisał(a)

a widzieliście czarno-różowe petunie/surfinie?

Ja widziałam i nawet odręcznie posadziłam takowe niedawno w wysublimowanym zestawieniu, które objawi się niebawem na mojej nowej stronie haha.