Ewa Pszczelarnia - inkubator, cieplarnia - fajne określenia, nowe, nikt tak nie nazwał ogrodowiska
Ogrodowisko ogrodową rodziną
Staram się Wam wpoić dobre zasady ogrodnictwa, a nie ślepe i niemądre naśladownictwo jakie się rozpowszechniło, np. najgłupsze to mata-szmata
Szalone nawożenie i szalone opryskiwanie co chwila jak popadnie i czym popadnie.
A tak po prawdzie to chciałabym abyście nauczyli się jak ja, rozpoznawać co roślinie potrzeba i widzieć to już z daleka
Nie jestem fitopatologiem i najtrudniej rozpoznawać zmiany, choroby, szkodniki, czasem objawy wynikają z błędów już na początku, podczas sadzenia, to jest dla mnie najtrudniejsze i liczę na pomoc doświadczonych ogrodników w tym temacie.
Anita1978 - fajnie, czasem efekty mogą naprawdę zaskoczyć
mile oczywiście bo o to chodzi.
aga_szsz - też chyba popatrzę, bo bardzo się zmieniło przez te 10 lat.
Tytułem podsumowania - zdaję sobie sprawę, że wielu ludziom pomogłam, nakierowałam że teraz dają radę, ale też zawiodłam wielu ludzi, bo na prośby nie jestem w stanie każdemu pomóc, ale tak musi być, żebym nie wykończyła się psychicznie i fizycznie, tyle zostało zamieszczone, że poemat można by napisać a nawet powieść, trzeba tylko szukać i korzystać.
Ogród zmienia się jak w kalejdoskopie, kiedyś nawet nazywał się "Ogród eksperymentów"
W każdej chwili w której tutaj jesteśmy (czyli notabene dość często...) Wpajasz nam a my przez to możemy innym... Przykładem jest to, że ostatnio odwiodłam moich rodziców od wyłożenia agrowłókniny pod starym, ok 30 letni jałowcem... Mieli zamiar, żeby nie przestało ale... potem stwierdzili że skoro mówię, że to szkodzi a interesuję sie tematem to pewnie wiem co mówię... "Szmaty" nie ma 
