Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:53, 16 lut 2024


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10715
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
mam fajną trawkę, ale nazwy niestety zapomniałam

ładnie się teraz odbija kontrastem




Sylwia, kiedyś miałam turzycę. Podobna była do tej Twojej trawki.
Sylwuś, wracaj do zdrowia. Życzę Ci tego z całego serca.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 23:18, 16 lut 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88580
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)
Najbardziej zaawansowane u nas to są irysy.
Muszę na jesień je w Lidlu znów wytropić, bo wygląda na to, że się namnożyły.


Jaskry nie przetrwały mi mrozów w szklarni. Następnym eazme będę pamiętać, że muszę je do ciepełka




One pięknie przyrastają, u mnie jeszcze nie powychodziły, a u Ciebie już spore
Grzebiuszka ziemna 23:14, 16 lut 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88580
Do góry
Kordina napisał(a)
Gabrysi wątek świetny, doszłam do 300 strony potem już tylko pismo obrazkowe byłam w stanie ogarnąć a teraz jestem w tym ogrodzie na str 83:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/813-ogrod-zapachow-u-jasi

Dla mnie to wzór niedościgły ogrodu, wielbię tak wyglądające naturalnie ogrody, smaczku dodaje zabudowa kamienno-ceglana vintage, jako przepiękne tło do tego bogactwa roślinności. Muszę dokończyć w tym roku mój niewysoki murek, który zaczęłam chyba 2 lata temu jakaś namiastka będzie Chyba zostałam trafiona strzałą Amora przez ten ogród i usycham z miłości

Aniu, nie mam dużo hortensji, ale ogrodowe sześć obejrzane, suche usunięte, mają spore żywe pąki, oby ich mróz nie dorwał jak w zeszłym roku. Też było ciepło nienaturalnie a potem mróz sporo ściachał, zostały te spóźnione pąki. A resztę przycięłam w styczniu w jeden dzień słoneczny. Za to zrobiłam kilka rozmnóżek, w ukorzeniacz końcówki i do doniczki, podobnie z clematisami.

Asiu donoszę uprzejmie, że piwonie amarantowe posadziłam, i tulipki botaniczne i 4 małe lilie doniczkowe Tiny. Jeszcze trochę pograbiłam w jakieś dziury gryzoniowe wcisnęłam co nieco, żeby mi się nie rozpanoszyła populacja...
I szałwię błyszczącą do doniczki wynasionkowałam, pójdzie na szklarenkę okienną.
Nie umiem tak pięknie planować ogrodu jak niektóre dziewczyny, np Patrycja, ale do pośmiania się moje zapiski, gdzie co i jak posadziłam, tu akurat najstarsza bazgroła każda część ma swoją bazgrołkę, mam już nową bardziej estetyczną, jak za dużo wykreśleń i zmian i opcji muszę zapisać od nowa, bo nikt nie jest w stanie rozszyfrować, nawet ja Uwaga ujawniam się jak w IPN-ie:



Aha, jeszcze dopisek:
robię przegląd desek, aby dokończyć zaczętą w grudniu długą wiatkę na drewno (szkielet robią Panowie, ja odeskowanie) Zobaczę na ile starczy, a resztę desek dokupię i zaimpregnuję

Ogród Jasi to perełka istna Możesz tez zobaczyć go na filmie bo Jasia u Mai była, a może w Roku w Ogrodzie, choć obstawiam pierwsze( pamięć płata mi figle)
Moje małe, zielone miejsce na ziemi... 22:38, 16 lut 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 3527
Do góry
Takie małe upominki mąż przyniósł z pracy. Może sobie w donicy na tarasie umieszczę, tylko ciekawe jak dużo w tym nasionek i gatunków? Będzie eksperyment

Takie trufle
Ogródek Gosi 21:52, 16 lut 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2895
Do góry
Właśnie zauważyłam, że można dodawać.

Oczywiście skorzystałam z Twojego życzenia i dzisiaj popracowałam 2 godziny. ;:138 Urwałam sie z pracy
Sprzątałam igły spod sosen. Tak było przed








A tak po. 16 worków i złamane grabie.














Oczywiście to było tylko wstępne czyszczenie, bo czas gonił, ale jestem szczęśliwie padnięta
W kamiennym kręgu od początku 21:46, 16 lut 2024


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16649
Do góry
W kamiennym kręgu od początku 21:45, 16 lut 2024


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16649
Do góry
Dzisiaj trochę pracy wykonane, tulipany nakarmione i obcięte około 30 krzewów wszelakich.
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 21:22, 16 lut 2024


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3155
Do góry
To mniej stresu w cięciu Ci życzę

Ja już przygotowana:
Grzebiuszka ziemna 21:13, 16 lut 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7932
Do góry
Gabrysi wątek świetny, doszłam do 300 strony potem już tylko pismo obrazkowe byłam w stanie ogarnąć a teraz jestem w tym ogrodzie na str 83:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/813-ogrod-zapachow-u-jasi

Dla mnie to wzór niedościgły ogrodu, wielbię tak wyglądające naturalnie ogrody, smaczku dodaje zabudowa kamienno-ceglana vintage, jako przepiękne tło do tego bogactwa roślinności. Muszę dokończyć w tym roku mój niewysoki murek, który zaczęłam chyba 2 lata temu jakaś namiastka będzie Chyba zostałam trafiona strzałą Amora przez ten ogród i usycham z miłości

Aniu, nie mam dużo hortensji, ale ogrodowe sześć obejrzane, suche usunięte, mają spore żywe pąki, oby ich mróz nie dorwał jak w zeszłym roku. Też było ciepło nienaturalnie a potem mróz sporo ściachał, zostały te spóźnione pąki. A resztę przycięłam w styczniu w jeden dzień słoneczny. Za to zrobiłam kilka rozmnóżek, w ukorzeniacz końcówki i do doniczki, podobnie z clematisami.

Asiu donoszę uprzejmie, że piwonie amarantowe posadziłam, i tulipki botaniczne i 4 małe lilie doniczkowe Tiny. Jeszcze trochę pograbiłam w jakieś dziury gryzoniowe wcisnęłam co nieco, żeby mi się nie rozpanoszyła populacja...
I szałwię błyszczącą do doniczki wynasionkowałam, pójdzie na szklarenkę okienną.
Nie umiem tak pięknie planować ogrodu jak niektóre dziewczyny, np Patrycja, ale do pośmiania się moje zapiski, gdzie co i jak posadziłam, tu akurat najstarsza bazgroła każda część ma swoją bazgrołkę, mam już nową bardziej estetyczną, jak za dużo wykreśleń i zmian i opcji muszę zapisać od nowa, bo nikt nie jest w stanie rozszyfrować, nawet ja Uwaga ujawniam się jak w IPN-ie:



Aha, jeszcze dopisek:
robię przegląd desek, aby dokończyć zaczętą w grudniu długą wiatkę na drewno (szkielet robią Panowie, ja odeskowanie) Zobaczę na ile starczy, a resztę desek dokupię i zaimpregnuję
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 20:59, 16 lut 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10803
Do góry
Najbardziej zaawansowane u nas to są irysy.
Muszę na jesień je w Lidlu znów wytropić, bo wygląda na to, że się namnożyły.


Jaskry nie przetrwały mi mrozów w szklarni. Następnym eazme będę pamiętać, że muszę je do ciepełka

To teraz na tapetę biorę zawilce


I dziś jeszcze stipa pójdzie w ziemię.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:51, 16 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Dłubię i dłubię, a końca prac wciąż nie widać. Jutro może uda mi się przyciąć hortensje na ostatniej rabacie frontowej. Będzie można się zająć porządkami w ogrodzie właściwym. Cięcia czeka mnie tam sporo.









To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:45, 16 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Judith napisał(a)
W temacie ciekawych ogrodów i wątków przypomniał mi się jeszcze Ogród w mieście-ogrodzie. Wspaniały prywatny park .
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7256-ogrod-w-miescie-ogrodzie

Znam ten ogród. Dobrze zrobiona dokumentacja zdjęciowa, ale sam wątek mnie nie uwiódł.

Przez Ciebie po każdej uporządkowanej rabacie robię dokumentację zdjęciową.

Dzisiaj na tapecie był oprysk preparatem olejowym (na szkodniki ssące: miseczniki, mszyce, ochojniki, zdobniczki). Promanal wycofano z obrotu. Od zeszłego sezonu używam Treolu. Opryskałam kaliny, świerki, cisy, drzewka i krzewy owocowe oraz róże.
Rok temu wyleciał z ogrodu szczepiony na pniu modrzew Kórnik. Pozytywnym efektem jego zgonu jest 99% zmniejszenie populacji ochojnika na świerku. Dobrze piszą mądrzy ludzie, że należy unikać sadzenia modrzewi i świerków w pobliżu.

Dzień był tak piękny, że szkoda było siedzieć w czterech ścianach. Twoim sposobem postanowiłam rozprawić się kompleksowo z kolejnymi rabatami. Wszystkie rabaty na przedpłociu są już przygotowane na nadejście wiosny. Zostało tylko nawożenie. Ale to dopiero w marcu. Cięcie cisów i bukszpanów zrobię w czerwcu. Teraz nie ma tu takiej potrzeby.

Zgrzytam zębami, kiedy patrzę na zdewastowany tam trawnik. Część gliny z grubsza rozrzuciłam. Czekam na jej wyschnięcie, żeby to rozgrabić, zwałować i wysiać nową trawę.






To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:30, 16 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Joku napisał(a)
Piękny okaz z twojej hortensji, bardzo obficie kwitnie. Niewielki stelaż daje mi nadzieję .
Mam swoje ulubione niemieckie ogrody na instagramie. Jak właścicielki zaczynają pokazywać kwitnące ranniki i przebiśniegi to wiem że i my się niedługo doczekamy. Zazwyczaj dzieje się to pod koniec stycznia.


Mam ten luksus, że wiosna w moim regionie pojawia się bardzo wcześnie. Minusem jest to, że jesień stuka do bram już pod koniec sierpnia.
Hortensja będzie gnała w górę, jeśli będzie się miała po czym wspinać. U Miry wspinała się po drzewie na kilka metrów wzwyż. U mnie ma tylko 1,5 m bambusowego wachlarza.

Uporządkowana zegarowa. Do czerwca ma się zakończyć (po 3 latach) budowa naprzeciw. Może wreszcie ucywilizuje się tło tej rabaty? Taką mam nadzieję.



To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:23, 16 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Anda napisał(a)
U mnie forsycje już zaczynają kwitnąć


W moim regionie Wrocław jest najcieplejszy. Pacholę sygnalizowało, że tam już całkiem wiosennie. Ta kwitnąca forsycja w mojej mieścinie, mocno mnie zdziwiła. Z każdą godziną coraz więcej oznak wiosennego przebudzenia.



Pierwszego krokusika mam i ja. Objawił się na przedpłociu podczas sprzątania grabowych liści.



Przebiśniegi coraz bardziej widoczne.



Samosiejka ciemiernikowa. Ciemierniki wysiały mi się w betonowej kostce z boku drewutni. Zostawiłam siewki, bo z cieniutkiej szparki ciężko je wyciągnąć.

Podwórkowa rehabilitacja 20:18, 16 lut 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21738
Do góry
ryska napisał(a)

W Twoim pięknym ogrodzie takie obżarte bukszpany nie pasowałyby
Pomidory Tiny Tim mam do konsumpcji aż dwie sztuki.


Ale kwitną następne.


Fakt

Niesamowite te pomidorki!
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:15, 16 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

No nie gadaj, że już się forsycje szykują... U mnie do róż jeszcze bardzo daleka droga, muszą czekać


Tradycyjnie cięłam róże jesienią, ale i tak muszę teraz zrobić korektę. Pojedyncze róże (Kimono i Eden Rose) mocno przemarzły. Trzeba będzie ciąć je do ziemi. O dziwo rosnąca tuż obok Louise Odier cała zieloniutka.

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 19:56, 16 lut 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34418
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


O zawiniątku nic nie raportowali

Bożenka, dogoniłam Cię!



Na pierwszy rzut oka pomyślałam, że to kompostownik z dżdżownicami kalifornijskimi
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 19:51, 16 lut 2024


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3784
Do góry
Judith napisał(a)
Wiola, Hania, dziękuję

Wiosenka dla Was:


Berberys wystartował
O matulu! Już tak. U mnie liście zostały po zimie i biedne krokusy nie mogą się przez nie przebić. Może w ten weekend choć te miejsca z krokusami ogarnę.
Takie pąki na berberysach...Wow!
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 19:45, 16 lut 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4848
Do góry
Zapowiedź wiosny robią u mnie dwa krzewy: oczar i dereń. Jeszcze leszczynowiec, ale ten czasami podmarza. Mam cztery oczary, jeden wiekowy, co najmniej 15 lat (he he). Chyba nieumiejętnie go cięłam, pozbywałam się wszystkich nowych pędów sądząc, że to dziczki. Stąd taki chudy w pokroju.
Przeniosłam go z doskonałej miejscówki na zbocze i teraz kombinuję jak zapewnić mu dobre tło.
Z jeden strony zielona skupina cisów, z drugiej sypiący się już drewniany płot. Są jeszcze dwie perspektywy, jednak w tej chwili zawalone doniczkami, workami, ech!



Na tym zboczu mam masę ciekawych roślin, jednak jeszcze śpią. Zanim zakwitną przylaszczki itp. jest trochę pusto. Chyba rozrzucę jeszcze kępy runianki i epimedium, widać je pod krzewem. I runianka i epimedium doskonale sprawdzają się na bardziej suchym podłożu.


Śliczne, wonne frędzelki Dzisiaj wreszcie zaświeciło słońce i do wiosny wydało się znacznie bliżej

Derenia sanguine w odmianie, z tymi ekspresyjnymi pędami najbardziej lubię w tej fazie rozwoju.
Posadziłam sporo, tu, przy tarasie i dalej, wzdłuż ścieżki, trzy gatunki dereni. Mam jeszcze problem z ich cięciem, muszę doczytać.




Jak w tym miejscu było nudno na przedwiośniu! A derenie dopiero drugi rok u mnie

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 19:36, 16 lut 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10803
Do góry
Kordina napisał(a)
O super! A miał jakieś zawiniątko w dziobie? Ja teraz codziennie obserwuję loty oszałamiających ilości kluczy gęsi, bo jestem na trasie przelotów do J.Drużno


O zawiniątku nic nie raportowali

Bożenka, dogoniłam Cię!

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies