Strasznie mi to przedszkole ułatwi robotę bo nie miałam do tej pory takiego miejsca a roślinki,które nie wiedziałam gdzie wsadzić musiały czekac porozwalane to tu to tam i taki ogólny galimatias.
Bardzo liczę na te kulki,mam już dwie albo nawet chyba trzy te Woodwardii i bardzo mi się podobają,tylo nigdy ich nie przycinałam a chyba byłyby ładniejsze.
Iwonko, może w sobotę uda mi się coś obfocić bo w tygodniu szans nie ma. Kiedy wracam to jedyne o czy myślę to odpoczynek.
Tak zwykle się dzieje przez pierwszy tydzień pracy po długiej zimowej przerwie. W drugim tygodniu będzie już łatwiej.
Myślę że już nie długo będziesz mogła zobaczyć moje roślinki na własne oczy w tym roku przesuniemy termin spotkania u mnie na czas kwitnienia Peoni pozostaje mieć nadzieję że pogoda dopisze i Peonie będą uginały się od kwiecia. Choć raz zobaczycie mój ogródek w innych barwach.
Mam nadzieję że przyjmiesz zaproszenie. Nie może być inaczej.
Asia,przechowalnik mega. Brawo Ty ! Brawo twój M !
W moim ogrodzie też powinno być takie przedszkole dla roślin...ale nie ma.
Woodwardii posadź do ziemi i pamiętaj o podlewaniu to na pewno dadzą radę. Tylko one bardzo wolno rosną. Ale jak już urosną to będziesz miała śliczne zielone kule.
ptasiów coraz więcej i trele i skrzeki na całego, orkiestra gra
i pierwszy kwiatuch w łące
Z wrzośców ostał mi się jeden i to ....wybrakowany po zimie
za to tawułki już wnoszą kolor