Domi lilie wnoszą takie żywe, energetyczne piękne kolorki do ogrodu, warto je zaprosić do siebie ja je lubięi to bardzo, teraz muszę je porozsadzać, bo przynajmniej kolory widzę...
buźka
Lilie bardzo dużo radości tymi swoimi kolorkami nam dają, ja muszę je teraz poprzesadzać, bo kolory przynajmniej widać i wiem które gdzie mają iść buźka
Nie za dużo ich wkoło. Bazuję na internecie jednak. Jedynie tę jedną odwiedzam, bardzo przyjemny pan, opowiadać może o roślinach godzinami, prawdziwy zapaleniec. On robie sadzonki do Kapiasa - nie musze mówić że cenowo bardzo korzystnie to wygląda .
Szkółka nazywa się Szotek - jest w Goczałkowicach.
Co do kotów - super mieć zwierzęta w domu. Jednak wbrew naszym oczekiwaniom dwa koty wcale nie czują się raźniej. Nie są zwięrzetami stadnymi. Jak ja drugiego dokupiłam to rezydent bardzo był z tego niezadowolony, wyciszył się, oddalił od nas. Całe terytorium musieli sobie podzielić, często walczą. Jak jeden zachorował to ten drugi od razu to wykorzystał i tłukł go, wyganiał z kuwety itd.
Tak cebulki oczywiście nie za ładne, namoczyłam je, zobaczymy co z nich wyrośnie. NA razie cieszę oko Christą .
A na lilie czekam - choć też boję się, czy coś z nich wyrośnie - bardzo okazyjnie cenowo były - a to źle wróży.
Dorotko, ale pięknie i kolorowo,
To lubię i to bardzo.
Powojniki piękne. Na powojnik Purpurea Plena Elegans mam jeszcze chęć.długo on kwitnie ??
Jeżówki cieszą i nas i wszelakie owady. Świetne to widoki.
Maczki też masz ładne.
No i lilie, cudniaste.
Lilie i liliowce cudownie Ci kwitną, ale to miejsce wokół oczka wodnego dopracowałaś perfekcyjnie. Nigdy nie chciałam mieć oczka na podwórku, ale Twoje brałabym w ciemno.
Dorotko, przepiękne te lilie masz. Jak je uprawiasz, że tak pięknie kwitną? Pytam o to bo będę przesadzała moje lilie. Kilka lat rosną w jednym miejscu i czas na przeprowadzkę w inne. Słabo zaczęły kwitnąć. Czy dajesz jakiś nawóz im?
Dziękuję bardzo za odwiedziny w moim ogródku. Do mnie mało kto zagląda.
Pozdrawiam serdecznie.
Miło mi, że do mnie trafiłaś,a na dodatek podoba Ci się to co robię . Mało kto tu zagląda. Zapraszam częściej.
Mój wnyk też majowy i też ma 4 latka. Ja zajmuję się nim z doskoku, w zależności od tęsknotek i potrzeb. Zaraz lecę do Twojego ogródka. Pozdrawiam
Żabcia w "moro" prześliczna, nigdy takiej nie widziałam . Ogród zachwyca, a rośliny rosną w oczach. Oczka też Ci zarastają szybciutko. U mnie z dostępnością roślin wodnych jest kiepsko. Mają lilie wodne, jednoroczne jakieś, a poza tym bidniutko. Wzdycham do Twojego Esk Sunset. Jak mój wyżyje to też go troszkę ciachnę żeby się zaokrąglił. A może dobrze by mu zrobiło gdybym ciachnęła go teraz ???