O, to było mniej ciekawie;( Już nie byłby to ogród wtopiony w las.
Ale na granicy masz swoje wysokie piętro, prawda?
U mnie sąsiad z oszczędności gruntu tak blisko posadził tuje, że przechodzą na moją stronę przez siatkę i obcinając, przychodzi do mnie, żeby zebrać ścinki. Ale, gdyby z jakiegoś powodu je wyciął, to miałabym dziurawe nasadzenie, bo jego tuje są tłem dla moich roślin.
Z powodu upału i koniecznością zaopiekowania się wnuczkami, mój ogród jest zaniedbany, a ja na nic nie mam czasu
Dziękuję Agnieszko. No cóż złamań sobie nikt nie wybiera.
Trzeba to znieść i już
O tak fajne spotkanie ogrodowe jeszcze miałam. teraz to już tylko mój ogród i dom
Ja lubię rózne kolory i rózne zestawienia.
Pozwoliłam w tym roku powysiewać się makom lekarskim, ostróżeczkom i jeżówkom. Te 2 pierwsze miałam po przekwitnięciu pousuwać, aby na rabacie było9 luźniej. ale nie prędko teraz to zrobię. Będzie dziki busz i misz - masz.
Aniu, dzięki oby tak było, bo ogród zarasta.
Na kulach ale trochę przesuwam się po ogrodzie aby zobaczyć jak i ci kwitnie.
Zrobię trochę zdjęć i dalej w domu leżenie i siedzenie z nogą w górze.
W głowie i tak jest kilka planów już nie zrealizowanych to już nic dalej nie dokładam. Na razie sie nie nudzę, mam książki( w sezonie nie ma czasu na czytanie, a twarz jest ) , taras , laptop i jakoś leci.
Staram się akceptować z pokorą obecny stan.
A gips jeszcze 4 tygodnie. To z tym siedzeniem chyba nie wytrzymam tyle
Też ją mam ale musiałam przyciąć bo cała wyległa.
U Ciebie mniejsza i cały czas kwitnie...
Może błąd zrobiłam, że ścięłam do zera?
Ona kwitnie całe lato?