Wynosząc się powoli tematycznie na ogrody-jeszcze taki trik pokażę-wejście do Narnii-sobie wchodzę i prawie mieszkam
Nie mogłam się powstrzymać...zające nic nie widziały, nic nie słyszały
I trochę z przodu. Trawa po wertykulacji źle nie wygląda. Co roku sobie obiecuję, że rządkami będę tulipany sadzić i znów wyszło nie tak. Zestawiłam tulipany ze sobą kwitnące w innych terminach i zamiast plamy koloru - wysepka.
za domem słonec do 11 tej gora 12tej , teraz kwitna tam narcyzy i krokusy , wczesnij pieknie wygladały iryski , cebulowe maja sie dobrze nawet z tak mało grzejacym słoneczkiem ))
Ostatnie weekendy pracowite miałam. Wytyczyłam nowe rabaty na róże. Zrobiłam placyk żwirowy pod ławeczką. Przesadziłam tuję, która okazała się być większa niż katalog mówił. I wsadziłam ponad 20 róż. Jeszcze został kabel do wkopania i pomalowanie płotu za kratkami i jedna rabata zmiana żwiru. Na rabatach jeszcze łyso bo tam głównie róże i byliny -
niewsadzone bo jeszcze zimno. Ale kształty już są.
Sylwuś dawno nie było tak pięknej wiosny, może sekret tkwi w długim oczekiwaniu na nią
Staram się jak najlepiej oddać klimat jaki panuje w moim ogrodzie.
Często nie wychodzi, ale mnie to nie zniechęca
M zawsze wie jak mnie uszczęśliwić
Wiedział, że to moje wielkie marzenie.
Ciekawe, czy sobie z nim poradzę i jakie będą fotki. Z tym aparatem znamy się od lat, nowy będę poznawała w Święta.
Dziękuję za życzenia
Basiu no co Ty
U mnie jest zwyczajnie, tak jak wszędzie. Ogród potrzebuje jeszcze wiele sił i czasu żebym mogła powiedzieć, że jestem zadowolona z efektu
Dziękuję za miłe słowa