Milka napisał(a)

Zachwyca mnie stokrotkowo, biel nie...za oknem, ale i to minie, cmokam

Irenko pogoda jest szalona
Droga do szpitala w deszczu i śniegu. Temp.okołówkiem zera.

Pozdrawiam

Magnolia była cała w pąkach nie było dane jej zakwitnąć.

I jak tam po wizycie?? Wszytko OK??

Mala_Mi napisał(a)

I jak tam po wizycie?? Wszytko OK??

Aniu dopiero dotarliśmy do domku. Cudowne uczucie. Smak domowej herbaty nieziemski.

Kubuś ma zwiększoną dawkę leku od listopada. Serduszko pracuje dobrze i to jest dobra wiadomość. Leki odpowiednio dobrane. Za pół roku do kontroli. W szpitalu byliśmy aż do 15. Długo bardzo bo komputer wariował i nie można było odczytać Holtera. Tylko od 11 godz. siedzieliśmy na poczekalni i nikt nie powiedział nam co jest grane. Myśleliśmy , że coś jest nie tak i zostawią nas na oddziale.

Podejście do pacjenta w polskiej służbie zdrowia bezcenna.

Nawet nie wiem w jakim stanie moje rośliny bo ciemno. Przynajmniej się wyśpięknie, bo nie będę się wkurzać.

Spokojnej nocki Dobra Duszyczko.

No i gut, że dobrze .. z Kubusiem, ze dobrze.

Mala_Mi napisał(a)

No i gut, że dobrze .. z Kubusiem, ze dobrze.

Aniu to jest super wiadomość.
Dzisiaj z rana obchód na szybko po ogrodzie. Zimno jak diabli. Tylko 1 na plusie.
Wieje wiatr.

Nawet nie ma strat w ogrodzie po śniegu i mrozie.
To druga dobra...wspaniała wiadomość.

Rano wyskoczyłam na targ, dawno nie byłam.
Kupiłam takie drobiazgi.
Straciłam aż 4zł.

Skorzystałam z promocji -50 % po świętach.



Jeszcze dwa takie koszyczki.
Już mam pomysł na nie.
Boki wyłożę mchem a do środka bratki.

Niestety jestm antytalent to takich bibelotów.. nigdy nie wiem gdzie je wcisnąć.. i mam z tego powodu tylko bałagan

Dobre wiadomości,fajne zakupy,jeszcze tylko słoneczka
Pozdrawiam

Cieszę się z dobrych wieści, tak trzymać
W bibelotach jesteś miszczuniu udane łowy, buziaki, pogoda i u mnie pod psem, tez ostatnio ciągnę ledwo ledwo, ale mus wytrzymac jeszcze trochę buziaki