Tess...jak mi się uda zrobić sensowne ujęcie (bo elewacja o pomstę do nieba woła

) to pewnie że pokażę
Juzia
...to żarcik był

...i mała prowokacja

...ale dobrze, bo się rozgadałaś

...co z ta szopką po nocach mi się śni

...o zdjęciach z pierwszej strony wątku nie wspomnę

...ale taka jest prawda...takie były początki

...dobrze, ze Tess dała mi kopa

...bo dalej bym klęczał przy tej szopce
a tuje na podniesieniu to był hicior

...o kasie wydanej na te podniesienia już nie wspominam, bo mi się krew burzy