Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » "W kolorze blue"

"W kolorze blue"

Ensata 08:56, 05 sie 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Kasia, mam ten nieszczesny poliweglan, a pod, mam ten materiał słynny z allegro Pergle mam ułożone ze spadkiem, i poliwęglan nie dochodzi do prawego boku, jest ok 30 cm, pod spodem rabata. Woda spływa sobie w bok i z przodu
____________________
W kolorze blue
Tess 09:00, 05 sie 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Rośliny kupiłaś i otrzymujesz przed wyjazdem na urlop???
Brawo misiu (tak mówią w tego typu przypadkach moje dzieci)
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Ensata 09:17, 05 sie 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
A Tess, musisz wywlec od razu moją durnowatosc na forum Myslałam ze sie nie wyda Co ja poradze, ze sie boje, ze na jesien nie bedzie.

Mam je zadołowane obok linii kroplujacej, tylko wiecej kopania jest
____________________
W kolorze blue
siakowa 09:28, 05 sie 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Ensata napisał(a)
A Tess, musisz wywlec od razu moją durnowatosc na forum Myslałam ze sie nie wyda Co ja poradze, ze sie boje, ze na jesien nie bedzie.

Mam je zadołowane obok linii kroplujacej, tylko wiecej kopania jest


Tez miałam taki falstart i wszytsko przezyło czekały na mnie 2 tygodnie
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
siakowa 09:31, 05 sie 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Ensata napisał(a)
Kasia, mam ten nieszczesny poliweglan, a pod, mam ten materiał słynny z allegro Pergle mam ułożone ze spadkiem, i poliwęglan nie dochodzi do prawego boku, jest ok 30 cm, pod spodem rabata. Woda spływa sobie w bok i z przodu


ech bo jestem przed ową kontrukcją...właścieiw juz mam materiał w garażu ale...kurcze cały czas sie łamię przed poliwęglanem...bo wszytsko pięknie ładnie ale w ziemie...musiałbym na to patrzeć...
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Tess 09:37, 05 sie 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Ensata napisał(a)
A Tess, musisz wywlec od razu moją durnowatosc na forum Myslałam ze sie nie wyda Co ja poradze, ze sie boje, ze na jesien nie bedzie.

Mam je zadołowane obok linii kroplujacej, tylko wiecej kopania jest

Sorry, no może nierozważnie postąpiłam.
Ja bym miała urlop do d...y, bo bym się niepokoiła o rośliny.
Bo:
a). podczas weekendu Bożociałowego zasuszyły mi się sadzonki jeżówek,
b). jak mówią moje dzieci: "matka, Ty martwisz się ciągle i o wszystko"
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Ensata 10:30, 05 sie 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Kacha, ale nie ma innego wyjscia, uwierz, przerabiałam, a poliweglan lity! bo ja mam lity, o przepuszczalnosci jak szkło światła i zabezpieczony uv jest niewidoczny praktycznie, no chyba ze Ci porysują. Pamiętaj tylko o spadku, obrobieniu góry tam gdzie ma kontakt ze ścianą, no i o tym, ze woda z niego gdzes bedzie spływała. Komfort siedzenia na tarasie, gdy pada, mistrzostwo swiata. Ja zakłądam jeszcze promiennik na scianę, tak, ze nawet pozna jesienia jest ciepło
____________________
W kolorze blue
Ensata 10:31, 05 sie 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Ja mam Gracki do zadołowania,Matrone, o mamoo jak mozna tak nazwac roslinę i hochle, która znowu mi sie pewnie zrobi zółta z zielonej.
____________________
W kolorze blue
Ensata 10:32, 05 sie 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Tess, ja i tak na zawał bede schodziła na mysl o rybach, ze je czaple zezra, kot, ze ktos nasypie za duzo zarcia itd. najchetniej bym nigdzie nie jechała
____________________
W kolorze blue
amelia_b 10:37, 05 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Ensata napisał(a)
Tess, ja i tak na zawał bede schodziła na mysl o rybach, ze je czaple zezra, kot, ze ktos nasypie za duzo zarcia itd. najchetniej bym nigdzie nie jechała

ja cie nie pociesze u mojej mamy stawik wysechł, a razem z nim czerwone rybki, część bociek przyleciał i zjadł, i po rybkach
____________________
Pogubiłam się po drodze
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies