jakie grządki równe, a widoków to zazdroszczę normalnie
Jola a ciemierniki trzeba ciąć, tzn te stare liście? te co mi przysłałaś nie kwitły w ubiegłym roku, może w tym zakwitną, nie patrzyłam szczerze mówiąc jeszcze na nie, ale wydaje mi się że mają ładne zielone listki
Cześć Luli, fajnie że wróciłaś. Myślałam o Twojej działce w trakcie Twojej nieobecności i wymyśliłam dwie wersje
Wersja 1 zakłada oddzielenie strefy zabawy od strefy wypoczynku. Altana i placyk na ognisko/grilla byłyby otoczone kolorowymi, pachnącymi bylinami na wypłaszczonych skarpach. Na ambrowca w sam raz znalazłoby się miejsce przy podjeździe. Od schodów z tarasu do altany prowadziłyby płyty zatopione w trawniku (które wyjątkowo paskudnie mi wyszły, ale wyobraź sobie ładniejsze)
Potem jednak stwierdziłam, że taka ilość powierzchni utwardzonych i robót ziemnych nie przejdzie przez eMa, więc wymyśliłam
wersję 2, która zakłada połączenie strefy wypoczynku i zabawy:
trawnik w tej wersji bardzo łagodnie opadałby od placu zabaw w kierunku altany. Ilość rabat bylinowych jest ograniczona ze względu na dzieci
Wzdłuż ścieżki od furtki prosta rabata, z niskim żywopłotem i szpalerem drzew.
Inspiracje: https://pl.pinterest.com/pin/285486063860274595/
Dół w obu wersjach jest taki sam, więc już nie rysowałam go dwa razy.
Ta skarpa nad podjazdem jest dość wysoka i moim zdaniem bez murka oporowego się tutaj nie obejdzie.
troszkę poszukałam i znalazłam ekologiczny sposób
Podzielę się jakby ktoś był zainteresowany:
mianowicie deski trzeba opalić(najlepiej palnikiem) po czym wyczyścić metalową szczotką (jeżeli są jasne plamy to dodatkowo opalić) i następnie naoliwić olejem roślinnym (poczekać do wsiąknięcia)
Podobno metoda ta pochodzi z Japonii ale z rozmów wiem że poprzednie pokolenia też ją u nas stosowały.
Dla zainteresowanych polecam sobie popatrzeć na tutoriale dostępne na sieci naprawdę fajne efekty można uzyskać
Basiu dziękuję serdecznie za miłe słowo z rana, to jak miód na moje serce
To właśnie jest piękne w ludziach, są różni i różne rzeczy im się podobają i co innego kolekcjonują. Po prostu nie jesteśmy robotami
Czasami przychodzą mi szalone pomysły do głowy
Cieszę się, że moje fotki Ci się podobają
Wczoraj zrobiłam oprysk miedzianem...
Znalazłam juz pierwsze tulipanki, krokusy na rabacie pod wykuszem już mają kilka cm, no i czochy też się starają
Trawy ścięte, hortki też (patyki się ukorzeniają)... porządek ogólny zrobiony....i przyszedł chłodek - teraz przerwa na jutrzejsze Święto
Zostało jeszcze: przycięcie serbów, wysprzątanie rozsianej po całym ogrodzie kory, uzupełnienie kory(+zakup) no i przekopanie rabat na nowe nasadzenia...już mnie rączki swędzą
Chciałabym żeby w tym moim ogrodzie było dużo zakamarków, ścieżek a nie trawnik na środku i dokoła rabaty.
Uwielbiam hortensje bukietowe i ich chcę mieć mnóstwo. Chyba można uznać że miałaby to być jakaś kolekcja hortek. Poza tym dużo drzew.