Piękny ten wianuszek wogóle nie wygląda, że zeszłoroczny - raczej jak nówka sztuka - super fajny akcent dały białe piórka ( u mnie same wściekle zielone, różowe i żółte - nic z naturalnych odcieni - chyba jakieś ptaszysko musiałabym oskubać )
Ha ha ... Aniu, ja ledwo obrabiam swoją działkę,a Ty swoją i sąsiada?
Pięknie te trzmieliny umiejscowiłaś. Ja mam też 3 pod oknem kuchennym. Szukam pomiędzy nimi jakiejś średniego wzrostu trawy coś pokroju miskanta Morning Light, tylko niższego. Podrzuć jakiś pomysł, bo mam pustkę w głowie. Przed trzmielinami mam żurawki.
A wianek cudny. Jak na zeszłoroczny, to w znakomitej kondycji